Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ukochany;drudzynatomiastczęstobudzązazdrośćswojąmiłością
zkobietami.Wrelacjibowiemzkobietąkochającąkobietyodgrywają
onirolękobietywłaśnie,tazaśobdarzaichjednocześnieniemaltym
samym,czegoszukająoniumężczyzn,przezcozazdrosnykochanek
cierpi,wiedząc,żeten,któregokocha,jestzespolonyzkobietą,która
jestdlaniegowłaściwiemężczyzną,azarazemówzazdrośnikczuje,
żeukochanywymykamusię,gdyżdlatychkobietstajesięonkimś,
kogotenniezna–swegorodzajukobietą.Niemówmyjużomłodych
narwańcach,którzywdziecinnymodruchudrażnieniaprzyjaciół
igorszeniarodzicówzawzięciewybierająstrojepodobnedosukienek,
szminkująustaikładącieńnaoczy;zostawmyich,gdyżponiósłszy
zbytdotkliwąkaręzamłodzieńcząafektację,przezcałeżycie
napróżnobędąpróbowaćsurową,protestanckąpostawąnaprawić
krzywdę,jakąsobiewyrządzili,gdyopętałichtensamdemon,przez
któregomłodekobietyzFaubourgSaint-Germainżyjąwskandalu,
łamiąwszelkieobyczajeiokrywająniesławąwłasnerodziny,
ażdodnia,kiedymozolnieibezpowodzeniapróbujązpowrotem
wspinaćsięstromąścieżką,którątakprzyjemniesięzbiegało.
Zostawmywreszcienapóźniejtych,którzyzawarlipaktzGomorą.
Opowiemyonich,gdypoznaichpandeCharlus.Zostawmy
wszystkichtegoczyinnegogatunku,jeszczeprzyjdzienanichczas,
nakonieczaśtejpierwszejprelekcjiwspomnijmysłowemotych,
októrychzaczęliśmymówićchwilęwcześniej–osamotnikach.
Uznającswojezboczeniezabardziejwyjątkowe,niżjestono
wrzeczywistości,zarazpojegoodkryciupostanowiliżyćsami,potym
jakwcześniejnosilijewsobiebezwiednie,tylkodłużejniżinni.
Zpoczątkubowiemniktnieuzmysławiasobie,żejesturanistą,poetą,
snobemczyniegodziwcem.Gdybyjakiśuczniakpochylonynad
miłosnymwierszemczysprośnymobrazkiemprzytuliłsięwtedy
dokolegi,pomyślałby,żepołączyłoichtosamopragnieniekobiety.
Dlaczegomiałbysądzić,żeniejesttakijakwszyscy,skoroistotętego,