Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wydarzyłosiępozajegoplecami.
TakotopowstaładrugapoZiemistrefanietykalnakuzgodzie
niezjednoczonejTrójki.Nieoznaczałotojednakniezmiennejpostawy
TrzechPotęgwobecniejaniżemiałybyochotęinwestowaćwnią
swojepieniądzebezkońca.Początkowe„hurra”stopniowozmieniło
sięwstonowane„okej”.BogacizrazuwyznawcyBogaStrzegącego,
mogącybezumiaruspełniaćsięwmorderczymprocederze
patrolowaniakosmicznejbańki,terazcierpielinacorazwiększydeficyt
zarównowludziach,jakiwsprzęcie.Stałosiętoprzyczynącoraz
toodważniejpoczynającychsobieintruzówrozbebeszającychŚwiętą
Tarczę,tworzącwniejdziury
ipozwalając,byDiabelskaCzerńprzeświecałatrującymmrokiem
wgłąbUkładuSłonecznego.Jakkolwiekcałatateoriaiokraszająca
otoczkarodemzprodukcjifantasyzakrawałanakpinę,żadna
ztrzechpotęgostatecznieniezrezygnowałacałkowiciezdotowania
Strzegących.Dlategoteż,każdyprzyzdrowychzmysłachdopatrywał
sięwtymukładziedrugiegodna.Nietrudnosiędomyślić,
żewoparciuopomysłydomorosłychgeniuszypowstałojużikrążyło
natentematwieleteoriispiskowych.
StereogramzakomunikowałHans,wybijającSonneta
zzamyślenia.Czysty.
Teraz?ico,chociażwiadomoodkogo?
Anonimowy,jaktenpoprzedni.
Możetymrazemwrzuciszgonajakiśprogram3D.
Ależkapitanie!Przecieżwiesz,jakuwielbiamteretrozagadki.
Zarazgoodczytam.Manualnie.Znaczynaocznie.Mrugnął
porozumiewawczo.
Sonnetodpuściłzkwaśnąminąnaswychniesymetrycznychustach.
Samzchęciąbytozrobił,alezasadaskupieniawzrokunatych
mozaikach,żebyodsłoniłaprzednimtrójwymiarowątajemnicę,
niewidocznąnapierwszyrzutokawnapaćkanymszumieplam
podstawowegoobrazka,byłamunieodgadnioną.Hansowi
zaśodszyfrowywaniestereogramówprzychodziłołatwo,szybko
izprzyjemnością.
PierwszystereogramHansznalazłzarazpotem,jakzakwaterował
sięnaSoniiparętygodniwcześniej.Przesiewającwiadomości,które