Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Widziałajegociężki,obolałykrok,anastępnieztrudnością
utrzymywanądumnąpostawę.Widziałatrzydniowyzarost
niezakrywającyzapuchniętejdolnejwargi,podbite,pełneczerwonych
krwinekokoirozlewającysięoczodołemkupoliczkowi
czarnofioletowysiniec.Patrzyłanacenę,którąmusiałzapłacić,
żebymócsiętutajzjawićizrobićto,conależało.Ibałasię,choćjej
oczyniedrżały.Dolnaszczękakobietypozostawałaposłusznie
nieruchoma,aciałozdyscyplinowane.Panikabyłajejobca.
Zrozumieniesytuacji,znajome.Uniosławzrok.Jejciałozesztywniało,
jakbyzasprawączarówzmieniłosięwtakąskałę,jakta,która
tworzyłaścianęmetrzajejplecami.
Mężczyznaunikałwzrokutowarzyszkiispoglądałnapowałę.Jego
ciałemwstrząsnąłniespodziewanydreszcz.Wkonsekwencjiugięły
musięnogi,aoczy,choćpozostałysuche,wyraźniesięzaczerwieniły.
Opuściłgłowęipodrapałsiępozarośniętympodbródku.
Wypełniałgospokój,choćniepowinien.
Wypełniałogozrozumienie,choćrównieżniepowinno.
CóżJegogłosłatwowypełniłmałepomieszczenie.
Toprawda,comówią.
Oczykobietyutkwiływnieoczekiwanymprzynajmniejpozornie
gościu.Chcącniechcąc,oceniłaswojeszansewichewentualnym
starciu.Wiedziała,żemogłagopokonać.Wiedziała,żezpewnością
bygopokonała.Trudneczasytworzyłysilnekobiety.Alenieosiłę
tuchodziło.Pokonałabygo,topewne,tylkoicopotem?Jejsytuacja
nieuległabyzmianie.Mogłabysięewentualniepogorszyć.Tobyłby
złyruch.Niepotrzebny.
Patrzyłanamężczyznępytającymwzrokiem.
Acotakiegomówią?zapytałaizdziwiłasiębrzmieniem
własnegogłosu.Byłchrypkiisłaby.Pozbawionytembru,którydotej
porybyłjegoznakiemrozpoznawczym.Niespodobałsięjej.
Nierozpoznawaławnimsiebie,choćwiedziała,żewynikłotozwielu
godzinciszy,gdyniebyłodokogogębyotworzyć.Postanowiła
tozmienićistawićczołaoczywistymkonsekwencjom.Comówią?
Mężczyznaniemaluśmiechnąłsięnatesłowa,wypowiedziane
mocnoihardo.Niemal,bonimjegoustawykrzywiłysięwłagodne,
niesymetryczne„u”,jegooczyzmartwiały,atwarzznówspoważniała.