Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Chodziciomójwisiorek?
Ładnymiwisiorek.Totalizman,itoniebylejaki…
Cojakco,alenatymtoakuratznamsiębardzodobrze.
Wkońcujestemwróżką.Skądgomasz?
Zapadłaniezręcznacisza.Adaniewiedziała,
coodpowiedzieć.Czywyjawićtejkobiecieprawdę,czy
zbyćbyleczym…?To,żenieznajomapowiedziała,
jestwróżką,wydawałojejsięabsurdalne.Alejeśli
toprawda…?Corobić?
Widzę,żeniewiesz,copowiedzieć.Nieufaszmi.Nie
mawtymnicdziwnego.Taknaprawdęwidziszmnie
porazdrugiwżyciu…Alezapewniamcię,niejestem
twoimwrogiem.Abybyłociłatwiej,powiem,cowiem
otobie.Jakrozumiem,mogęśmiałomówićprzytwych
towarzyszkach?Adaskinęłagłową.Dobrze.Zapytam
jeszcze,czyczytałaślist,któryzostawiłacibabcia?
Tak.Skądonimwiesz?
Joannapowiedziałamiotwojejadopcjiiotym
wszystkim,cowydarzyłosięwowąlipcowąnoc.Bardzo
bałasię,jaknatowszystkozareagujesz.Zanicwświecie
niechciałabycięskrzywdzić.Początkowomiałanadzieję,
żewszystkosamaciopowie,aleniemiałaodwagi.
Dlategonapisałalist.Miałacigowręczyćosobiście
ipoprosić,byśgoprzeczytałausiebiewdomu.Jednaklos
sprawił,żestałosięinaczej.Dzieńprzedswojąśmiercią
byłaumnie.Prosiła,bymsięztobąspotkała.Przyznam
cisię,żenawetgdybymnieotonieprosiła,itakbymsię
ztobąskontaktowała.Oddawnawidziałamcięwswych
anielskichatrybutach…Aterazpowiedzmi,skądmasz
tentalizman.Uwierz,mniemożeszpowiedziećwszystko.