Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
2
Trzylatawcześniej
Stałamnaprzeciwkodużegolustra,wktóregoodbiciu
obserwowałamAudreywiążącąmójbiałygorset.Jejzłota
długasukniamieniłasięmilionamidrobinekświatła
wpadającegoprzezodsłonięteokno.Rude,upiętewysoko
włosydodawałyjejodrobinępowagi.Jejsubtelnyuśmiech
zdradzałciepłeserceimiłeusposobienie,choćmusiałam
przyznać,żeczasamibywałazadziorna.
Przezwszystkielatawierzyłam,żetoAmybędziemoim
świadkiem,bostanowiłaczęśćmojegożycia.Jakżenaiwni
czasemjesteśmy,wierząc,żewszystkiemłodzieńcze
przyjaźnieprzetrwająpróbęczasu.Amyzniknęła
zmojegożyciacałkowicie.Ostatnimrazemwidziałam
jąnajejwłasnymweselu.Coprawdazadzwoniładomnie
kilkadnipóźniej,jednaktylkopoto,abyuzmysłowićmi,
jakbardzojestrozczarowanamoimzachowaniem.
Wysłuchałamjejwciszy,apotemsięrozłączyłam.Nie
wypowiedziałamżadnegosłowa,zdającsobiesprawę,
żeniejajestemsamolubna,awłaśnieona.Niestałaprzy
mnie,kiedyprzechodziłamciężkiechwile.Nieodwiedzała
wszpitalu,tłumacząc,żetakiemiejscaźledziałająnajej
psychikę.Takwięckażdaznaspodążyławłasnąścieżką
iniezapowiadałosię,abykiedykolwiekmiałysięone
zesobąskrzyżować.
–Wyglądaszcudownie.
Odwróciłamgłowęwstronę,zktórejdochodziłgłos