Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Miałwystarczająconapiętygrafikiniepotrzebował
dodatkowegorozgłosu.
Niezabijajposłańcamruknęła.Obiecałam
jedynie,żepowtórzęcijejprośbęiwłaśnietozrobiłam.
Oprócztegoprzyjęłamtelefonodzdesperowanego
policjantazTampywsprawieseryjnegozabójcy,drugi
odmężczyznyzNashville,którypodejrzewa,żezdradza
gożona,trzeciodkobietyzCharlotte,którasądzi,
żejejmążjestgejemorazodpanizClevelandu,która
znalazłatwojezdjęciewsieciitwierdzi,żejesteście
pokrewnymiduszami...
Wsieci?powtórzyłoburzony.
Mhm.OstatnitelefonbyłodkobietyzCedarSprings
wMissisipi.
Niesłyszałemotymmiejscuburknął.
Mówiła,żeznalazłaartykułotobiewinternecie,ale
niechodziłojejoromans.Najwyraźniejprześladuje
duch.
Johnwyciągnąłdłoń,aClaudiapołożyłananiejplik
kartek.Prawiezawszedotykpozwalałmudowiedzieć
sięczegośodanejsprawie,choćnigdyniemiał
pewności,cozobaczy.
Mamnadzieję,żeporadziłaśpanuzNashville
ikobieciezCharlotte,żebywynajęliprywatnych
detektywów.Nigdyniebioręsprawdotyczących
prywatnychzwiązków.Samawiesz.
Wiem.Alespójrzprawdziewoczy.Natakieusługi
jestwłaśniepopyt.Pomyśl,ilezarobiłbyś,łączącludzi
wparyzażartowała.JohnStark,miłosne
przepowiednie.
Lubiszswojąpracę?zapytałnagle.