Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Panowie,mamcynkzPolsatu.Trzebanapisaćsitcom.
–Co?–Chybawszyscysłyszelitosłowoporazpierwszy.
–Takiserial.Samniewiemdokładnie,cotojest.Podrzucamwam
pomysł.Musimyzrobićtrzyodcinkipilotażoweipotemsięzobaczy,
codalej–wyjaśniłTomek.
–Okej.Aleoczym?–zapytałemnieśmiało.
–Sadzek!Ożyciu!–TomekmówiłnamnieSadzek.
–Ożyciupożyciu?Wpożyciuczytakim…prawdziwym?
Normalnym?–dopytywałem.
–Niewiem.Mabyćśmiesznie!–uciąłtematTomek.
MamszacunekdoKurzewskiego,bozachowałsięjakcapoditutti
capi.NiechciałnaszostawićnalodziepozakończeniuPałera.
IGORNURCZYŃSKI
Wiedzieliśmyco,aleniewiedzieliśmyjak.Wieletygodnitrwały
dyskusjeiwybieraniepomysłówwgronieJanek,Romekija.Nikt
znaswtedyniemiałpojęcia,jakrobisięserial.Pomogłanamlogika.
Zanimzaczęliśmyszukaćinspiracji,ustaliliśmy,żetrzebastworzyć
postaciinadaćimjakiścharakter.Chcieliśmy,żebybyłybardzo
wyraziste,wręczprzerysowane.Powinnymiećswójrozpoznawalny
kształt,mówićswoimjęzykiemiporuszaćsięwjakimśoryginalnym
obszarze,gdziemogłobydochodzićdoróżnychzabawnychsytuacji,
aletakich,któremogąsięzadziaćtylkowtymjednymmiejscu.
Rozmawialiśmyotymgodzinami.
JANUSZSADZA
ŚwiatwedługBundychoglądałemnamiętnie,aleniemiałempojęcia,
żejestokreślanysłowem„sitcom”.Chłonąłemkażdyodcinek
operypetiachtejpojechanejrodzinki,zafascynowanydotegostopnia,
żebyłemgotówzawłasnepieniądzepojechaćdotwórcówpoautograf.
Podobałamisięukładankategoserialu,to,naczymonpolega.
NaczelerodzinystoiAl.Jest,jakijest,alecodziennieidziedoroboty
izapewniawszystkimmichę.Ajegożonajestpindunią,która
doprowadzagodozawału.Itengośćpoprostumusitoogarnąć,plus