Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Imamyprozężycia,Tomek,„rodzinasłowemsilna”!
Cotynato?zaprezentowałempomysłprezesowi.
Niewahałsięanichwili.
Piszscenariusz.Robimyto!
SpotkałemsięzIgoremiRomkiem.
Chłopaki,chciałbymnapisaćserialopolskiejrodziniezmojej
parafii,czylizTrójkątaBermudzkiegomówię.Głowąrodzinyjest
ona,aontopijaczek-cwaniaczek.Dotegomajądwójkębachorów.Ale
uważajcie,onniejestdokońcadebilem.Naswojąligęjestnawet
mistrzem.Togość,którychce,tylkomusiępoprostunieudaje,tak
jakwiększościznas.Słuchajciedalej…
Gadamtakdonich,gadamiwtedymnieolśniło.Przecieżdotego
projektutrzebawłączyćjeszczejednąosobę.Geniusza!Aleksandra
Sobiszewskiego!
TOMASZKURZEWSKI
ZnałemsiędobrzezAleksandremSobiszewskim,aktorem,mimem
iscenarzystąnacodzieńzwiązanymzWrocławskimTeatrem
Pantomimyim.HenrykaTomaszewskiego,człowiekiemobdarzonym
niebywaleabstrakcyjnąwyobraźnią,wktórymwidziałemgłówne
działokreatywnenowegoprojektu.Totalniewariackiepomysły
scenariuszoweSobiszewskiegomiałemokazjępoznaćnapoczątkulat
dziewięćdziesiątych,kiedypodszyldemkolektywupodsympatycznie
brzmiącąnazwąMaderFakerStudiopowstałokilkapojechanych
filmów.Jedenznich,naprośbęmojegoówczesnegowspólnikaMarka
Myszczyńskiego,wyprodukowałem.ByłatoGitPlanetaopowieść
oGitLudziachzamieszkującychGitPlanetęwlatach
siedemdziesiątych,którzyżylizniezłomnąwiarą,żebyli,ibędą.
Obrazmocnoalkoholowy,takaestetycznarzeźnia,formaprzegięta
wkażdąmożliwąstronę.Tenfilmmożnadziśznaleźćwinternecie,
jednakostrzegam,jeżeligowłączycie,tonawłasnąodpowiedzialność,
idobrze,żebyniebyłoprzytymdzieci.Innymobrazoburczymdziełem
Alkabyłaparodiatelewizyjnychspotówreklamowych,którepotym,
jakwyzwoliliśmysięzkomuny,zaczęłynasatakowaćzezdwojoną
siłąiwciskaćnamwszystko,coniepotrzebne.Alekszybkodostrzegł
absurdalnośćnowejrzeczywistościinapisałscenariuszdoreklamy
paszydlaksiężyonazwieKonKorDiet.Zespotureklamowego,który