Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
dziewaniedanepopulacjeimutującesięczęstowcorazbardziejnieprze-
widywalnysposób.PołączonezCentralnymAIniedość,żewskazywały
ogniskazarażeń,tojeszczepotrafiłynatychmiastzareagować,wysyłając
dowszystkichurządzeńnadanymterenieinformację,jakradzićsobie
zwirusem.ByłyonewspomaganeprzezCentrumNaukowe,odpowiedzial-
nezawymyślanieformułantywirusowychnajszybciej,jaktotylkomożliwe.
Botywyposażonewsformatowaneosobniczozestawybiałekwytwarzały
odpowiedniekompozycjeantywirusów,aplikującjewłaścicielowi,choćtyl-
kozajegozgodą,zanimjeszczepandemiamiałaokazjęsięrozprzestrzenić.
Komisarzdoskonalezdawałsobiesprawę,żemająclewitującegonad
głowąszpiega,CentralnyAIdokładniewiedział,cosięznimdzieje.Nawet
onniemiałpewności,żetakainwigilacja,niezależnieodobowiązujących
zakazów,niejestobecnieprowadzona,boktośzprominentnychdecyden-
tówsobietegozażyczył.Przecieżomijanieprawadonosobistejwolności
inieingerencjiwprywatność”stawałosięnagminne,aryneknzanikaczy”,
jaknazwanospecjalistówhakującychboty,rósłwzastraszającymtempie.
GdyKhalembeckdotarłdobiurEuropolu,jużwprogudostrzegłukradko-
wespojrzeniakolegówśledczychzwydziałukryminalnego,jakieśtrudnedo
wytłumaczeniachichotyiparsknięciaznajomychpolicjantekmijającychgo
nakorytarzu.Wydawałosię,żenawetpolicyjneandroidypatrząnakomisa-
rzazpolitowaniemijaksiędomyślałniewynikałotozdotarciawięk-
szejilościpromieniowaniaelektromagnetycznegozniespokojnegoSłońca.
nCotusięodpierdala?”brzydkiepodejrzeniezaczęłokiełkowaćwgło-
wiekomisarza.
Wreszciedotarłdogabinetuszefa.
NadkomisarzDreyfus,postawnyczterdziestoletnimężczyznaoolbrzy-
miej,łysejgłowieidziwaczniepodkręconychdogórywąsach,siedziałza
biurkiem,wpatrującsięwobrazvirtuala.Khalembeckruszyłwjegostronę.
Jużzodległości,jakadzieliłagooddrzwidobiurka,dostrzegłwholo-
37