Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Powózjechałprzezwrzosowiska.Nawetsolidneresorynie
byływstaniesprostaćwyboistejdrodze,więcsiedzący
wewnątrzpasażerpodskakiwałikiwałsięnaboki.Młody,
zamyślonyczłowiekubranywciemnysurduttrzymał
wdłoniksiążkę,aleodjakiegośczasunieczytał.Myśli
jegopowędrowałydalekostąd,domiejsca,skąd
przybywał.Wszystkozdarzyłosiętakszybko,niebyło
czasunapożegnanieiterazpozostawałymutylkoczarne
myśli.Niewiadomo,kiedywróci…
Wpewnymmomenciepowózwjechałnakamień
ipodskoczył.Książkawypadłazrąkmłodzieńcaiznalazła
sięnapodłodze.Młodymężczyznapochyliłsięipodniósł
ją,akiedyznówsięwyprostował,zauważyłprzezokienko
stojącywoddalibudynek.Wyjrzał,byprzyjrzećsię
dokładniejposiadłościznajdującejsięwsporym
oddaleniu.
Imbliżejpodjeżdżali,tymwięcejdostrzegałszczegółów.
Dwórbstaryizaniedbany.Swojelataświetnościdawno
miałzasobą.Byłownimjednakcoś,cosprawiło,
żemłodyczłowiekniepotrafiłoderwaćodniegowzroku.
Domostwowokółobrastałykrzewyidrzewa,
apomurachpięłysięwinobluszcziinnedzikiepnącza,
atooznaczało,żeoddługichlatniktsięoniegonie
troszczył.
Zastukałodachpowozu,któryodrazusięzatrzymał.
Proszę,paniczu?zapytałwoźnica.
Cotozadomostwo?
Woźnicaspojrzałwewskazanymkierunku.Machnął
ręką.
Nienależynimsobiezawracaćgłowy,panie.Tostary
opuszczonydwór.Ludziemówią,żedziejąsiętamdziwne
rzeczy…Odruchowosięprzeżegnał.
Dziwne?
Krążąonimbardzo…różne,żetakpowiem,pogłoski.
Jakiepogłoski?
Niewydajemisię,bysięmiałtympanicz
interesować…
Pozwól,żebędęsięinteresowałtym,cosamuznam
zasłuszne.Awięc?Jakiepogłoski?nieustępował