Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
12
MagdalenaRudkowska
wyciukulturowymPolskipostyczniowejautorPolskiejliteraturywspółczesnej
określałjakowcielenieDywegoiywotnegozwiązkumiędzydawnymianowy-
milaty”.
3
JeśliprzyjąćoptykęPotockiego,wktórejKraszewskizmieniałsięwrazzno-
wymipokoleniamiiprądamiliteratury,monapowiedzieć,eTyszyńskimimo
uwagi,którąkierowałkuwspółczesnościraczejtrwałprzyswoimopracowy-
wanymprzezćwierćwieczeopusmagnum,którewrazzkontekstemupływają-
cychlatnabierałonowychznaczeń.DOdmianyczasu”,któreDprofesorb.Szkoły
4
GłównejWarszawskiejwyakcentowałwnagłosiePierwszychzasadkrytykipo-
wszechnej(1870),opublikowanychprawiewrazzkońcemjegowsłpracyzwar-
szawskąuczelnią,pozwalałyuwolnićdziełospodpatyny(post)romantycznej.
Iconajwaniejsze:pozwalałyzagraćnowymikontekstami.
KimdlaDpokoleniaSzkołyGłównej”byłAleksanderTyszyńskiwykładow-
cahistoriiliteraturypolskiejwlatach1866–1869?Pewniebardziejzwierciad-
5
łemnimistrzem.EwaPaczoskasłuszniepodkreślawielokierunkowy,nieod
razuzauwaalny,wpływwybitnegokrytyka(rocznik1811)nageneracjęmło-
dychpozytywistów,szczelnienaPiotraChmielowskiego.Oczywiście,warto
6
bypodjąćtentrop,jednakównymbohateremnarracjichciałabymuczynićnie
rówieśnikazresztą,jakoDkapłanaducha”iobdarzagowyjątkowymzaufaniem:DNieuwie-
rzycie,DrogiPanieAleksandrze,jakąsłodycząnapoiłmnieWaszlist,zaktóryWamdzię-
kujęnajgoręcej.Bógzapłaćzadobresłowo,którymnawiedziliściepustelnika.Wtymwyrazie
całatajemnicamojegopisania,mojejpracowitościzmusu,słowemwszystkiego.Przedtakim
rzeczywistymkapłanemducha,jakWy,godzisięspowiadać(cyt.za:S.Burkot,Powieści
współczesne1863–1887JózefaIgnacegoKraszewskiego,Kraków1967,s.162).
3
A.Potocki,Polskaliteraturawspółczesna,s.336.
4
TyszyńskimottemPierwszychzasadkrytykipowszechnejuczyniłowa:DWzamęcieco-
dziennychfaktów,wodmianachczasów,czyliijakajestnić?”,dedykującswojąksią
HenrykowiStruvemu.Zob.A.Tyszyński,Pierwszezasadykrytykipowszechnej,t.1,Warszawa
1870.
5
NiemawielupracoTyszyńskim,przewaająujęciajegozasługnapoluDfilozofiina-
rodowej”,zob.B.Szotek,AleksanderTyszyńskiapolskafilozofianarodowa,Katowice1985;
C.Głombik,Zapomnianikrytycy,nieznanifilozofowie.RzeczoAleksandrzeTyszyńskimiJanie
Adamskim,Lublin1988;S.Borzym,Panoramapolskiejmyślifilozoficznej,Warszawa1993
(wzmiankioTyszyńskim,s.33,40).NatematroliTyszyńskiegojakowykładowcyliteratury
staropolskiejwSzkoleównejzob.M.M.Kacprzak,LiteraturastaropolskawSzkoleGłów-
nej,w:SzkołaGłówna.Kręgiwpływów,red.U.Kowalczuk,Ł.Ksiąyk,Warszawa2017,
s.137–145.Trudnozgodzićsięzautorkątegoostatniego(wartościowego)opracowania,e
Dniemonabyłochybaspodziewaćsięponim[Tyszyńskim]intensywnejpracynaukowo-
-dydaktycznejhistorykaliteraturystaropolskiej[...]”(tame,s.139).Rolakrytykaliteratury
(jakpojmowałTyszyńskiiwielujegowspółczesnych)niebyłaprzeciwstawnarolihisto-
ryka,oczymnajlepiejświadcząAmerykankawPolsce(Petersburg1837)orazRozbioryikrytyki
(t.1–3,Petersburg1854),atakestaraniakrytykaoobjęciekatedryhistoriiliteraturywKi-
jowie(1836).
6
E.Paczoska,Krytykaliterackapozytywistów,Wrocław1988,s.10–11.