Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rozdziałpierwszy.Zasadzka
JednegozpierwszychdnirokuVIII,napoczątkuvende-miaire'a,
czyliwedlewspółczesnegokalendarza,podkoniecwrześnia1799
roku,okołostuwieśniaków,wrazzesporągromadąmieszczan,
wyruszywszyrankiemzFougèrespodążałodoMayenne,wspinającsię
nagóręzwanąPèlerine,położonąmniejwięcejwpołowiedrogi
międzyFougèresiErnèe,miasteczkiem,gdziepodróżnizatrzymująsię
zwyklenapopas.Drużynata,podzielonanamniejszeiwiększegrupy,
zwracałauwagęrozmaitościąstrojówtakodrębnych,stanowiła
zbiorowiskoludziprzemieszkującychwokolicachtakrozmaitych,
ludzinależącychdotakróżnychzawodów,żewartoopisać
charakterystycznejejcechy,abyprzydaćnaszejopowieściżywego
kolorytu,ogromniedziśszacowanegojakkolwiekzdaniemniektórych
krytykówszkodzionmalowidłuuczuć.
Większośćchłopstwabyłaboso,odzianatylkowluźnetułuby
zeskórkozich,okrywającepostaćodszyidokolan,wportkizbiałego,
zgrzebnegopłótna,któregonićgruźlastaświadczyłaoniechlujstwie
rodzimegoprzemysłu.Włosywieśniakówzasłaniałycałkiemtwarz
pochylonąkuziemi,atworząckosmykistrączkowateidługie,taksię
zbiegiemlatdokoziejupodobniłysierści,żenapierwszyrzutoka
mogłeśłacnowziąćtychnędzarzyzabydlęta,którychskóramisię
okrywali.Dostrzegałeśjednakniebawemoczybłyszczącepoprzez
tekudły,nibykroplerosywzielonymgąszczu;alespojrzenieich,lubo
zdradzająceludzkąinteligencję,nietylesprawiałoprzyjemność,ile
budziłotrwogę.Nosiliczapywełniane,czerwoneibrudne,
przypominająceowączapkęfrygijską,którąRepublikauznała
podówczaszeemblematwolności.Każdyznichmiałnaramieniu
sękatyigrubykijdębowy,zktóregozwisałydługiepłóciennebiesagi,
raczejpuste.Niektórzynasadzilinaczapępilśniowy,prymitywnej
robotykapeluszoszerokichkresach,ozdobionyczymśwguście
różnobarwnejwełnianejkrajki,otaczającejgonibywstążka.
Przyodziewektychostatnich,ubranychodstópdogłówwowopłótno,
zktóregouszytoportkiibiesagipierwszych,niemiałwsobiechyba
nictakiego,cozaliczylibyśmydonowejcywilizacji.Długiewłosy
opadałyimnakołnierzluźnegokaftana,zaopatrzonegowboczne
niewielkiekwadratowekieszenie,asięgającegotylkodobioderubiór
takiwyróżniachłopówprzemieszkującychwzachodniejFrancji.Pod
owymrozchylonymkaftanemwidniałakamizelkaztegożpłótna,