Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
36
TABUDOBRYPOCZĄTEK
dyrektywomcałarodzinaSchubertówbędziewiedziała,conależyzrobićbo
przecieżdrugibratkompozytoramógłmiećzgołainnypomysł.
Azatemto,cobadamy,tokonstrukcjezeswejnaturyintelektualne,anie
nieprzewidywalnereakcjebehawioralneczyemocjonalne.Nawetjeśliwtych
systemachwystępująformuływzajemnieprzeciwstawne,toprzecieżsąone
społeczniesankcjonowane,poddanetakżesystemowejlogice,aichambiwa-
lencjateżoczymśświadczy.Ichcelemjestwłaśniewskazanieczłowiekowi,
czegomurobićniewolnowsytuacji,gdyemocjeżale,smutki,nadziejepod-
powiadająmubyćmożekilkaprzeciwstawnychrozwiązań.
NiemamochotywstępowaćwwymyślonąprzezWittgensteinakrainę
netnologicznejfikcji”(trafneokreślenieredaktoraitłumacza,Wittgenstein
1998,s.55;zjadliwakrytykatejfilozofii:Gellner1984).ZapewneBemerkungen
mająswojąwartośćjakoprzestrogaprzedignorowaniemtego,żetakiesame
praktykiobrzędowemiewająprzeciwstawnemotywacje,przedpoprzestawaniem
nateoriachinformatora,nawtórnychracjonalizacjach(czynawetmitologi-
zacjach),możeprzydająsięjakoinspiracjawdiagnozowaniuponowoczesnoś-
ci,aleniejakopozytywnyprogrambadaniazwartychsystemówsymbolicz-
nychoileoczywiścieoneistnieją.Generalnie,wierzyłemwantropologię
wielkichnarracji.Niniejszarozprawawswejpierwszejpostacibyłapisana,
zanimjeszczeodtrąbionokoniecwszelkichparadygmatów.Ówczesnelekcje
strukturalizmu,semiotykiczyfenomenologiireligii,mimożeżnewszyst-
kieoneuczyłysystemowegocharakterutreścikultury:tylkopodwarunkiem
całościowejrekonstrukcjimożnazrozumiećposzczególneelementy.
Byłemprzekonany,żedopókiniezostaniesformułowanytakicałościowy
paradygmat(którymożnapoddawaćkrytyce),wszelkadziałalnośćinterpreta-
cyjnawposzczególnychdziedzinachmagicznychwierzeń,mitów,rytuałów
matylkodoraźny,prowizorycznycharakter.Nieudasięwyjaśnićszczegółu,
niemającprzybliżonejwizjiogółujaknp.nieudasięnaprawdępowiedzieć,
ndlaczegotowłaśnieświniajestzakazana”,bezodpowiedzinapytanie,coto
znaczy,żejestonazakazana;dlaczegowogólefunkcjonujezakaz,czymjest
ijakiejestjegomiejscewsystemiedziałańsymbolicznych.
Alejednązlekcji,któremożnawyciągnąćzaforyzmówfilozofa,byłoby
napomnienie,bysensu,znaczenianieszukaćwsamymtylkoprostymzesta-
wieniudziałaniaiwierzenia.Choćzpewnościąbędąwtejpracyitakieproste
wyjaśnienia,tojednakzasadniczobędęinterpretować,odwołującsiędoszer-
szegokontekstuczywręczdosumykontekstów,wktórychwystępujedana
praktykasymboliczna.Naowąsumęskładająsiężneokolicznościsymbo-
liczne:charakterdatywystępowaniazakazu,konotacjesymbolicznezakazanej