Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wszkłachamerykańskich.Bezchwiliwahaniamusipanwsiąśćdotego
automobilu.Niechpanunikawszelkichpytańirozglądańsię
nadworcu.Tammożebyćgorąco...Autoruszyzarazzmiejsca
izawieziepanadofirmy„WrończykiLaube.”Laubemuoddapan
walizkęijegopoleceńmusipanściślesłuchać.Wolałbym,abyjeszcze
tegosamegodniaopuściłpanWarszawę.Honorarjumpańskie
zadrobnąprzysługęwyniesiepięćtysięcymarek.
Agdybyzamkniętogranicęiniewypuszczonomnie
zWarszawy?...
Teitelbergzaśmiałsię.
Jestpanobywatelemniemieckimiczłowiekiemneutralnym.
Warszawaniemiałabypowoduprzetrzymywaćtaksympatycznego
człowieka...
GeheimratTeitelbergwyciągnąłzkieszeniolbrzymieskórzaneetui,
wyjąłgrubecygarohawańskieipodałgościowi.Kannerwziął
łapczywiecygaro,staranniejeobciąłizapalił.
No,więcjedziepanjutro?spytałTeitelberg,wpadającnagle
wserdecznyton.
Jadę,paniebaronie.ŻadenNiemiecnieuchylasięodswych
patrjotycznychobowiązków.
Zwłaszczagdyciężarobowiązkuowiniętyjestwniemieckie
tysiącmarkówki...zaśmiałsięrubasznieTeitelberg.No,alepora
daćpanuwalizkę,paszportitrochępieniędzynadrogę.
ZtrudemdźwignąłsięTeitelbergzgłębokiegofotela,zkieszeni
wyciągnąłpękbłyszczącychkluczyiwszedłwolnododrugiego
pokoju.
Kannerpatrzyłwogieńcygarairozmyślałoszczegółachjutrzejszej
podróży.Pochwilidoszedłdojegouszuzgrzytodsuwanychdrzwi
kasyiszelestpapierów.Wreszcieusłyszałjakbystukpadającej
naziemięwalizki,potemdrzwikasyzatrzasnęłysięgwałtownie,
wywołująclekkiwstrząswpokoju.
Kannerspojrzałnazegarek:dochodziła12-ta.Wdomuusiebie
naSandbergertormyślał,będęautomobilemzapółgodziny,
awięcdośćczasu,abywyspaćsię,wstaćwcześnieranoiprzygotować
siędodrogi.Kurjerkugranicypolskiejodchodziokołogodziny8-ej
rano...
Ciekawbyłniezmiernie,ileteżTeitelbergwyasygnujemunadrogę.
Zgórywiedział,żeniebędzietozawrotnasuma,alemożeilepiej...
Gdybygowdrodzeprzyłapano,mógłbyłatwiejwpaśćwpodejrzenie,
mającznacznągotówkęprzysobie.Niebezpieczeństwazbytnionie