Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
naplantacjachiprzykarczowaniudżungli.Pewniezostałabym
nauczycielkąalbonianią,możetancerkąwportowejtawernie,
krawcowąlub…telefonistką?Takjaktutaj,wielebysięniezmieniło.
Chybatonieodmiejscazależy,czysięrobicościekawegowżyciu.
Jakmyślisz?
Jejodbiciewszybienieodpowiedziało.
Naglezabrzęczałdzwonekwcentraliipodskoczyła.Jejbuciki
załomotałynakorytarzu,gdypognałaodebrać.Wprzelocie,nim
dopadłasłuchawki,zerknęłanaszafowyzegarstojącymiędzy
łącznicamitelefonicznymi.Byłatrzeciatrzydzieści,środeknocy,gdy
całemiastospałojakzabite.Ktodzwoniotejporze?Cośsięmusiało
stać.Pewniebędziechciałłączeniazpolicjąalbostrażąogniową.
Halo,tucentrala!Czymmogęsłużyć?rzuciławsłuchawkę.
Otejnieludzkiejporzewpracyijeszczechcemipanisłużyć?
Wystarczy,żeposłuchampanigłosu,któryjestjakmuzyka,abędę
jaśniałzzadowoleniadobladegorana.Jakżemiłomiznówpanią
słyszećprzemówiłniskimtonemjakiśmężczyzna.
Znałatengłos,aleniepotrafiłasobieprzypomniećskąd,abonentów
byłozbytwielu,bywszystkichkojarzyć.Zerknęłanatablicę,
połączeniepochodziłozosiemsetdwadzieścia.
Porapóźna,aleczemunieskorzystaćzokazjiiniezapytać,czy
ulegniepanimoimnamowomiumówisięzemnąnaczekoladę
wEuropejskim?
Proszęwybaczyć,aletonieporaanimiejscenatakierozmowy.
Jestemwpracy,awpracynieumawiamsięzmężczyznami
wyrecytowałaprzećwiczonąformułkę.Pozapracązresztąteżnie
dodaławmyślach.
Narazcośtknęło,zachciałosięjejrozmowyztymjegomościem.
Czytoprzeztendziwacznystanpółsnu,półjawy,czyjakieś
wewnętrznerozespanie?Raczejnicsięniestanie,jeślizłamie
dyrektorskizakazizamiastrecytowaćsztywneregułki,odpowie
naflirt.Przecieżniktniemusisiędowiedzieć,nanocnymdyżurzejest
zupełniesama.Nieliczącstróżanadole,aleonniemaznaczenia.
Dlaczegopannieśpi?spytałapochwilizastanowienia.
Ważnesprawy,interesynaukowe.Ktośczekanarozmowę,ale
niekobieta,proszęsiędomnieniezrazić.
Nieroszczęsobieprawdotego,byinteresowałsiępanwyłącznie
mnąodparła.Przecieżniewiepanomnieniczego,niewienawet,
jakwyglądam.
Dlategowłaśniechciałemsięzpaniązobaczyć.Tomożebyć