Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Grodzieńskazmniejszymrynkiemlub–gdybyktośmiał
ochotęspieraćsięoterminologię–placemnadrugimkońcu,
kwadratowym,mniejwięcej,bodalekomudoregularności,
zpogorzeliskiempodrewnianejsynagodze,tokręgosłupmia-
steczka.Przyrastaonowokółtejosiwnieczęstychokresach
przyjaznejkoniunktury,krótszychzwykleniżpokolenie,
chciałobysiępowiedzieć:tyje,lecztobyłobyprzesadą,łykapo
prostutrochęwięcejprzestrzeniinabieraciała,nowymisiedli-
skamieksplorującnajbliższeniezamieszkanelubopuszczone
terytoria,bynatychmiastcofaćsię,kurczyć,kiedycoś,cokol-
wiek,niemusitobyćodrazuktóryśzjeźdźcówApokalipsy–
zwarzywszelką,jakzwykleniewczesnąpróbęrozkwitu,często
myślsamą,żemógłbysięodmienićloszwyklenieodmienny.
Każdytakipowrótdotego,coprzyrodzone,oczywiste,prze-
sądzonetokolejnedomyporzucaneprzezrodzinyemigrują-
cedoAmeryki,domypozostałepozmarłych,wywiezionych
lubrozstrzelanych,atakżedomy,wktórychdożywająstarcy,
przypadkiemocalalialbotacy,którzyniemielijużsił,żeby
ruszaćstądnaponiewierkę.Porzuconedomyzkoleitozara-
stająceogrody,poprzewracanepłoty,furtkiwiszącenajednym
zawiasie,zdziczałepsy,polującewokolicynasarnyizające,
groźneteżdlasamotnychprzechodniówwnocy.
Ludzieznikają,oczywiście,taksamozcentrum,jakzobrze-
żymiasta,aledomyprzyoburynkachiprzyGrodzieńskiej
nigdyniestojąpustejakośszczególniedługo.Posługa–nie
trzebabyćbiegłymanalitykiem,żebydojśćdotegowniosku–
topolegryosumieconajwyżejzerowej.Tutajjedynąrozsądną
strategiążyciowąjestskrzętnyoportunizm,umiejętnośćdo-
strzeganiawszelkich,choćbynajmniejszychszczelinwtwar-
dejrzeczywistości,dokądbyćmożewarto,byćmożeudasię
14
