Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Lekkomniezaskoczyłeś,piszącwmailu,
żemieszkaszwKrakowie.Wtrakciepóźniejszego
researchutrafiłemnainformację,tymniemniej
nadalkojarzęcięprzedewszystkimzKatowicami.
Cocięznichwywiało?
DziewuchęwKrakowiepoznałem,mojąprzyszłążonę.
W2000roku,kiedyKarolinabyłanapoczątkustudiów
naASP,zacząłemdoniejprzyjeżdżać,dwalatapóźniej
jużsięprzeprowadziłem,aw2003rokuwzięliśmyślub.
Oczywiściekorciłomnie,żebywrócićdoKatowic,ale
wtedybyłwtymmieścieinnyklimat,więcniebyłem
wstanieżonyprzekonać.Jakjużpoczyniliśmyjakieś
inwestycjenamiejscuipojechaliśmypóźniejdoKatowic,
żonastwierdziła,żejednaknieonetakiezłe.„Teraz
mitomówisz?!”(
śmiech
).Innasprawa,żeoilecentrum
bardzozmieniłosięnalep-sze,otylejakwyjedziesię
kawałekdalej,tojużtakfajnieniejest.Pozatymcórki
namprzeztelatapodrosłyioKatowicachniechcą
słyszeć;tumająswojeżycia.
MieszkamywŚródmieściu,mambliskonaRynek,
więcabsolutnienienarzekam.Swojądrogąnamojejulicy
znajdujesięszpitalpołożniczy,wktórymprzyszły
naświatwszystkiemojedzieci.Inniprzyszliojcowie
poddenerwowaniszukalimiejscaparkingowego,ajatylko
odbierałemtelefoniwkapciachschodziłemwodwiedziny
(
śmiech
).PierwszyrokwKrakowiemiałemraczejciężki,
boniebyłodokogogębyotworzyć,nikogonieznałem.
MiałemwtedyjeszczekawalerkęwKatowicach,więc
wzasadziecoweekendkursowałemdokolegów:
doJajonasza,Gutka,IGS-a…A4-kęzrobiłemmilionrazy
wobydwiestrony.Późniejjednakokazałosię,
żewKrakowiemieszkająJaroziŻusto,moikoledzy
zNowegoSącza,itakodjednegododrugiego
nawiązywałemkolejneznajomości.
ZJarozemoczymnapomknąłeśprzednagraniem
dzieliszpracownię,wktórejterazsiedzimy.
Regularnietuprzychodzisz?
Wzasadziecodziennie.Niezależnieodtego,czymamcoś
konkretnegodozrobienia,czynie.Dlahigienypracy.