Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
muEnjakiśtydzieńpoichpaździernikowejprzygodzie.
Spotkalisięwtedywieczoremwklubie.Enwiedziała,żeich
wrogowiepolecielizaocean,alechciałabyćgotowa,nawypadek
gdybykiedyśpostanowiliwrócić.Byłapewna,żebiznesmenHrouda
niepoddasiętakłatwo,wkońcuwłożyłwielewysiłku,byznaleźć
izatrzymaćmaszynędziałającąwpodziemnejsalipodTruchlinem.
Prawiemusięudało.GdybynieEnijejnakręconypokryjomu
natelefoniefilmik,którymógłsłużyćjakodowódprzeciwkoHroudzie,
żadenTruchlinjużbynieistniał,apodstępnybiznesmenzarobiłby
górępieniędzynasprzedażytruchlińskichdomów.
Wświetlemonitoraoczyczarnowłosejdziewczynylśniływtedy
zpodekscytowania.
–SpeceodzwrotówakcjiwHollywoodmówiąnatęsztuczkędead
man’strigger.–Uśmiechnęłasiękącikiemust,kiedyJirkauniósłbrwi.
–Jaktodziała:Hroudawie,żemamynagranie,zapomocąktórego
możemygozrujnować.Alemychcemytrzymaćgowszachunajdłużej
jaksięda.Filmunarazienieupubliczniamy,bowtensposób
stracilibyśmyjedynąbrońprzeciwkoHroudzie.Agdybyjemujakimś
cudemudałosięztegowyłgać,todlanaskoniec.Używamywięc
nagraniatylkojakostraszaka.ŻebyHroudawiedział,żewystarczy
jedenfałszywyruch,afilmwypłynie,ależebyśmyniemusieligotak
naprawdęupubliczniać.
–Ijaknamtopomoże?–Jirkasceptyczniepatrzyłwmonitor.
–DziękitemuHroudamusisięliczyćzodwetem,nawetgdybynas
obojenagle…–zaczęłaEniumilkła,jakbyniemogłaznaleźć
właściwegosłowainiechciałaużyćtegonajbardziejoczywistego.
–Unieszkodliwił–pomógłjejJirka.
Enznamysłempokiwałagłową.
–Stworzyłamprostąstronęinternetową,naktórejleciodliczanie.
Zawszedobazkawałkiem,trzydzieścigodzin.Nastroniesądwapola