Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
rozmowyzcórkąstaleszpikowałkilkomasakramentalnemizasadami,
awśródtychjednoznaczelnychmiejsczajmowałazasadanie
przyjmowanianiczegozadarmo.Samjejtakprzestrzegał,żeżyjąc
wśródludzikierującychsięwręczodmiennemipoglądami,umarłnie
zostawiwszycórceanigroszadługu,leczrównieżanigroszamajątku.
Naprzyjmowanieczegokolwiekodciotki,zwłaszczateraz,gdy
interesySzermanówstałyznaczniegorzej,niezgodziłabysięzażadne
skarby.Zresztąjestczłowiekiemsamodzielnym,zarabianasiebiedość,
abędziepomiesiącupróbyzarabiałajeszczewięcejiniemażadnej
racjidobraniajałmużny.
Argumentytemiałasposobnośćwytoczyćprzedciotkądopiero
późnymwieczorem,gdypaniGrażynawróciłazposiedzeniaibyła
zbytzmęczona,bypodejmowaćspór.Zgodziłasięprzyjmować
odAnnystodwadzieściazłotychzautrzymanie,pokójitakstałpusty,
więcniemogłagowciągnąćdorachunku.Natomiastjużprzyrozstaniu
przedudaniemsięnaspoczynekwystąpiłazpretensjami:dlaczego
AnnaszukającposadywWarszawie,niezwróciłasiędoniej,ani
doKubusia,tylkodoludziobcych?
AleżciociubroniłasięAnnajastarałamsięoposadę
wpoznańskiejfiljiMundusu,atutajotrzymałamniespodziewanie
dlasiebiesamej.Pozatemwiemdobrze,jaktrudnojestteraz
wewszystkichprzedsiębiorstwachiniechciałamsięnarzucać.
Niepowiedziałatego,comyślała.Jużkiedyś,gdyKarolbąknąłcoś
natematfabryk,wktórychjejkuzyn,JakóbSzermanmawiększość
udziałów,azatemwpływdecydującyprzyobsadziepersonelu,
powiedziałamu,żemogłabyuKubydostaćalboprzynoszącągrosze
posadkęurzędniczki,albosynekurę.Pierwszebyłobyrównienie
doprzyjęcia,jakidrugie.
InnarzeczwMundusie.Tudanojejnieposadę,leczstanowisko,
naktórembędziemogławykazaćswojąpożytecznośćdlafirmy.Nie
miaławprawdziezbytwygórowanegomniemaniaoswoich
zdolnościachi,jeżeliniespałaprzezcałąprawienoc,togłównie
dlatego,żeniepokoiłasię,czypotrafiszybkozaznajomićsięznową
pracą,czydasobieradę,leczniewątpiła,żebędziepilną,pracowitą
kierowniczkądziału,któregozakresniebyłprzeciejejobcy.
Przyszłanazajutrzdobiurabardzowcześnie.Interesantówjeszcze
niebyło,przezotwartegórneoknasaliwlewałosięświeżepowietrze
rankaiświeżyniemęczącyhałasulicy.Wewnątrzoszklonykontuar
biegnącydokołasalilśniłwypoliturowanemjasnemdrzewem
ipołyskamigrubych,idealnieprzeźroczystychtafliszkła.Zanim