Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
1947
Byłotak:
Umówiliśmysię,żeLeopoldTyrmandumrzenaserce
–opowiadaJurekPrzeździecki.–Tomusiałobyćkołoroku1947,
wWarszawie.Iumarł.
Częstoodbywałysięunasimprezyjazzowe,fajfy,potańcówki,
aLolekorganizowałtencałyjazzpowojnie.Bopowojniemożna
byłospotkaćdwatypyludzi:cierpiętnikówitych,cołapaliżycie
nagorąco,bosięniczegoniebali.Czegosiębać,jaksięprzeżyło
Holokaust,jakTyrmand?Alboprzeżyłosiępartyzantkę,jakja?
DlategoYMCAtobyłypiękneczasy.Ibyłotak,żejedenkolega
miałojca,comiałmydlarnię.Itenojciecmiałsamochód,biały,
żejakbyczerwonykrzyżykdomalować,tobyzdalekawyglądałjak
karetka.ITyrmandtegokolegęprzekonał,żebycapnąłojcu
ówwóz.
Owyznaczonejporzestanęliśmywdrzwiachinagle,naśrodku
parkietu,Lolekpadanaziemię,jakbyrażonypiorunem.
–Przejście!–krzyczyktóryś.
–Człowiekumiera!–dodajektośinny.
Ludzieprzerażeni,boLolonieżyjejakby,amynatowtrymiga
pakujemygodotegobiałegoautaiodjeżdżamyzpiskiemopon.
ZatrzymujemysiędopieronaNowymŚwiecie.Otwieramytył,
aPoldekdalejjaknieżywy.
–Poldek!Jużpoakcji!Niezgrywajsię.
Aonnic.
Cobyłodalej,pytapan?Wyciągnęliśmygozautaipołożyliśmy
naziemi,aondalejsięnierusza.Zaczęlisięzbieraćludzie.Aon
ciąglenic.Jakgoszturchnąłemmocniej,tosięsturlałdorynsztoku.
Ażsięsamiprzestraszylikoledzy,coznim,ajawiedziałem,
żeontakmiał.Jakmiał?Notak,żeciąglemusiałwszystkimcoś
udowadniać,zmagaćsię,pokazać,żepotrafi.Niewiem,skądsię