Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
1
COŚZNICZEGO
S
imperiów.
ątacy,którzymówią,żetoniebiosadecydująorozkwicieiupadku
Najwyraźniejnigdyniesłyszeliomnie.
Biegłośćwkwestiistrategiiprzyniosłamiwieleprzydomków,
odSmoczegoCieniapoTaktyczkęzThistlegate.„WzlatującaZefir”
jestjednakmoimulubionym.Samo„Zefir”wystarczy.
– Pawico!
No,chybażemówimyoLotos.Wtedytozbytwygórowane
oczekiwania.
Ztrudemprzekonujęmojąklaczdozawrócenia;konieniemają
zrozumieniadlageniuszu.
ZupełniejakLotos.
– Hej,Pawico!– krzyczyponadtrzaskiemzaprzęgów,płaczem
dzieci,strzelaniembatów.Poganiaogieraipochwilirównamysię
zesobą,agłowyludziiwołówprzesuwająsięmiędzynami.–
Doganiająnas!
Trudnopowiedzieć,żebymnietozaskoczyło.Niebyłoucieczki
przedMiazmą,premierkąCesarstwaXinjedynieznazwy,defacto
rządzącązamiastcesarzowej.Ateraznasiżołnierzeiuchodźcy–
dziękiniewyparzonejgębieLotos– wiedząjuż,żeniewymknąsię
śmierci.Jakieśdzieckopłaczegłośno,jednazkobietsiępotyka,para
młodychludziponaglamuła,naktórymjadą.Pech.Stromaleśna
ścieżkajestbłotnistapozeszłorocznychdeszczachirozdeptana
stopamisetekludzi,którychudałonamsięewakuować.
Akolejnesetkiczekająnaratunek.
– Zróbcoś!– krzyczyLotos.– Użyjmózgu!
Jejwłosynapuszyłysięodwilgociiokalająjejtwarznieokiełznaną
grzywą.Potrząsatoporem,jakbyniemogłasiędoczekać,bygoużyć.
Itaknamtoniepomoże.NietylkozMiazmąwalczymy;spowalnia
nasnaszaliczebność.„Musimyewakuowaćwszystkich”– surowo
zapowiedziałaRen,gdyzasugerowałam,byśmyopuściłymiasto
iuciekłydalej,donastępnego.– „Miazmawyrżnieichwszystkich