Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
nadzwyczajneprace,kazałsiędomyślaćjedynie
hipersonicznytunelaerodynamiczny.Była
tokonstrukcjagigantycznychrozmiarów,wktórej
srebrzystakulistabudowlaośrednicytrzydziestu
metrówdominowałanadczteremaniecomniejszymi
kulamiogładkichścianachiśrednicyponad
osiemnastumetrów.
Budyneknr1236,wktórymmieściłosiębiuroojca,
kryłwsobieskomplikowanylabiryntidentycznie
wyglądającychszarychboksów.Wewnątrzunosysię
zapachynieodmienniekojarzącesięzdorosłymżyciem:
aromatkawyistaregodymupapierosowego.Koledzy
zpracymojegotatysprawialiwrażenieegzotycznych
ptakówzamkniętychwrezerwacie.Wszyscybylinieco
wymięciizdawalisięwiecznierozkojarzeni.Dalinam
dozabawyryzyzużytego,składanegowharmonijkę
papierukomputerowegowformacie
28x36centymetrów.Pokrytepojednejstronie
szeregamitajemniczychcyfrarkuszeposłużyćmiały
dzieciomjakopłótnadlakredkowychmalunków.
Wwieluboksachpracowałykobiety.Niektóreodbierały
telefonyalbowystukiwałycośnamaszynachdopisania,
byływśródnichjednakitakie,którewypisywały
hieroglificzneznakinaarkuszachprzezroczyiwdawy
sięwdyskusjeztatąiinnymimężczyznaminatemat
dokumentów,którychstosypiętrzyłysięnawszystkich
biurkach.Fakt,żewieleztychkobietbyło
Afroamerykankami,orazżewniewielewiekiem
dorównywałomojejbabci,niezwróciłwówczasmojej
uwagi.DladzieckadorastającegowHamptonnauka
miałataksamobrązowątwarzjakmoja.