Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
jeszczedwóchobieżyświatów:brytyjsko-azjatycko-
amerykańsko-jakichśtam.WyszeptałemdoCrazyCat,
żemiałaniekropićgościawodą,aleniezrozumiała.
Dodałem,żebyniekarmiłaichmięsempopółnocy.
Zostalinakilkadni.
Obserwująccałątrójkę,zrobiłemsiębardzozazdrosny
oichstylżycia.Jedenbyłpisarzem,dziennikarzem,
wagabundą.Drugifotografem,freelancerem,wolnym
duchem.AnaszAndybyłprzynętą,wabikiemnahistorie,
dobrymduszkiemwprowadzającymmiłynastrój.
Podróżowaliwetrójkę,łączącsięirozdzielając,łowiąc
historie,realizujączamówienia,któreopłacałypodróż,
izbierającmateriałynatekstyifotografie,którejak
liczylimiałysięsprzedać,dającprofit.Jateżtak
chciałem,teżodzawszepisałemifotografowałem.
Jednakżadenzmoichtekstówniezawiódłmnienigdzie
dalej,jaktylkowśrodekjądrasiebiesamego,
wypełnionegogłuchymechem.
Naiwniepostanowiłem,żeodświeżękontakty
zkilkomadziennikarzami,którychznałem,zpytaniem
oporadę,jakzostaćtakimwolnymstrzelcem.Szybko
wyszłonato,żeniemaoficjalnejdrogi,ajeślijest,tonikt
niechciałjejwskazać.