Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
następniejakwyjmujeskrzynkizamunicją,itowszystkowobecności
heroicznegoSSmana.Trzeciapozabyła,jakotwieratąskrzynię
iwewnątrzjestpełnoamunicji.Szczęściem,żeniechcieligousunąć
wrazzobłudąichpropagandy,aleoniprzecieżwogólenieliczylisię
znamiitylkoztegopowodupuściligo.Potygodniumiałemosobiście
tenzaszczytprzeczytaćopisywykryciabroni,którąŻydzischowali,
iżetenwłaśnieŻydstaniepodsądemwrazzeswoimiwspólnikami.
Będąsądzeniprzezsądwojskowy!!!21Takichiinnychobłud
produkowalimasami,chociażniemieliprzedkimsiętłumaczyć,ale
jednakczynili,byokazaćswojąsłuszność.
Narazierodzicenieczynilinicwkierunkuzarobkowania,ojciec
tylkoczytałgazetyisłuchałtajneradjo,liczyłdnie,tygodnielub
miesiące,bodłużejwojnapotrwaćniemoże.Chociażsamniewierzył
wswojeteorje,aleniemógłinaczejjakwierzyć,boinaczejtylkobyła
myśl,żejesteśmyzgubieni,ategoprzecieżżadenczłowiekniechce.
Całyroksiedzieliśmy,żyjączgotowego.Każdydzieńprzynosił
wydatkisięgającekilkusetzłotych,mynasząpracąjeszcze
powiększaliśmywydatki,gdyżwszystkosięniszczyłoiciągletrzeba
było„smarować”,byniewyrzucilinaszplacówki,botooznaczało
wysłaniegdzieśdojakiegośprzeklętegoobozupracy,izwszystkich,
którychdotejchwiliwysłali,jeszczeżadenniepowrócił.
Postanowionowięczorganizowaćjakąśspółkę.Otóżdecyzja
zapadła,czterechspólnikówbyło,azyskmiałbyćrozdzielanynasześć
części,tzn.że²⁄₆miałopójśćdlabiednych.Spólnikamibyliteżtrzej
przedstawicielekomitetudomowego.Nawiązanokontaktzaryjską
stronąiodtegoczasuzaczęłosiępodawanietowarucowieczórprzez
naszparkan,którydzieliłnaszeodaryjskiegopodwórza.Cowieczór
przechodziło13-15metrówróżnegotowaru.Hałasbyłwielki,ale
zyskubyłoniewiele.
Zorganizowaliśmyjeszczejednąakcję,dziewczynka14-letnia
wychodziłanaaryjskąstronę,amyśmydalijejadresynaszych
zaufanych,itakwięczacząłsięinteresowiększymzasięgu.Ona
przywoziłatowardodozorcy[postroniearyjskiej]itak
my—jazWilkiem—braliśmytentowarogodz.1-2wnocy.
Przechodziliśmywskarpetkachiciemnoubrani,przedzieraliśmysię
przymurzeipokilkuobrotachtowarpoda[wa]liśmydonaszego
mieszkania.Podawanieodbywałosięwtensposób:gdyprzynieśliśmy
podmurkilkapaczek,wtedyjawskoczyłemnamuripodałemtowar
Sewkowi,siedzącemunamurze.Zmurudonaszegooknabył
