Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Musiałammiećwtedynajgłupsząminęnaświecie.Wykrztusiłam
zsiebiejedynie:
–Skądwiesz?
–Czarodziejskakulamipowiedziała–odparłaBella,odwracając
głowęwstronęlatarni.
–Itakamagicznaszkołarzeczywiścieistnieje?–Niemogłam
uwierzyć.
–Oczywiście.Przyznam,żejesttrochędziwna,nawetjaknamoje
standardy,alemojasiostra,ProfesorkaBajka,robitamnaprawdęcuda
z...–Bellazawiesiłagłos,ajamiałamwrażenie,jakbychciała
powiedzieć:ztakichprzezroczystychdziewczynekjakty,ale
dokończyła:–...zdzieci,którezbytwcześnieprzestająbyćdziećmi,
bodoroślizabraliimcałąfantazjęispontaniczność.Proszę,otoUlotka.
–Podałamicieniutkiprostokąt,przypominającyprzezroczystyekran.
Kiedygodotknęłam,rozjaśniłsięnagletrójwymiarowymi,
turkusowymiliterami.