Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rozdział1
Wybierzdobro
Mojenajżywszewspomnieniewcaleniejestwspomnieniem.Tocoś,
cosobiewyobraziłam,apotemprzechowywałamwpamięci,jakby
wydarzyłosięnaprawdę.Wspomnienietopowstało,gdymiałam
niecałesześćlat,napodstawieopowieści,którąojciecprzekazałtak
szczegółowo,żemoibracia,siostryijawymyśliliśmyjąsobie,każdy
zosobna,wwersjifilmowej,zwystrzałamibroniiokrzykami.Umnie
występowałyświerszcze.Toichcykaniesłyszę,gdycałarodzinakryje
sięwkuchniprzyzgaszonychświatłachprzedfederalnymi,którzy
okrążylidom.Jakaśkobietasięgaposzklankęzwodą,awtedyzarys
jejpostacipojawiasięwświetleksiężyca.Strzałodbijasięechem
niczymsmagnięciebiczaikobietaupada.Wmoichwspomnieniach
tąkobietąjestzawszemojamatkatrzymającawramionachmałe
dziecko.
Toakuratniemasensu,bojestemnajmłodszazsiedmiorgadzieci
matkii,takjakwspomniałam,wrzeczywistościnictakiegosięnie
wydarzyło.
Rokpotym,jakojciecopowiedziałnamtęhistorię,pewnego
wieczorazebraliśmysięwokółniego,żebyposłuchać,jakczytanagłos
fragmentzKsięgiIzajasza,proroctwooEmmanuelu.Siedział
nanaszejsofiewkolorzemusztardowym,nakolanachmiałotwartą
dużąBiblię.Matkausadowiłasięobokniego.Myrozłożyliśmysię
nawłochatymbrązowymdywanie.
–„Śmietanęimiódspożywaćbędzie–ojciecczytałcicho
imonotonnie,zmęczonypocałymdniuzbieraniazłomu.–Ażsię
nauczyodrzucaćzło,awybieraćdobro”4.
Nastąpiławymownapauza.Siedzieliśmywmilczeniu.
Ojciecniebyłpostawnymmężczyzną,alepotrafiłzawładnąć
przestrzenią.Emanowałaurąpodniosłości,jakaprzynależywyroczni.
Miałgrube,szorstkiedłoniekogoś,ktocałeżycieciężkopracował;