Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wstęp
Nawetnajbardziejsamodzielnyiwybitnymyślicielzaczyna
filozofowaćwjakimśmiejscuiczasie,awięcwodniesieniudo
„czegoś”:dojakichśaktualnychproblemów,doaktualnierozwi-
janejproblematykifilozoficznej,dojakichśpopularnychteorii
czypróbmyśleniaoświecieitd.Filozofowaniebowiem,jakkażdy
rodzajmyślenia,zawszeposiadaswójkontekst.Jakoistotyzako-
rzenionewbycierealnymzaczynamynaszefilozofowaniewja-
kimśpunkciepoto,bymócodtegopunktuporuszaćsiędalej.
Naszemyślenie,wrazzeswoimrozwojem,corazczęściejzaczyna
samowyznaczaćsobiekierunek.Problemy,którepodejmujemy,
swąistotowązawartościąstwarzająkontekstdalszegomyślenia,
conieoznaczaprzecieżjeszczewcale,żetakżekonteksthistorycz-
nyniemożewistotnysposóbichmodyfikować.Kierunekroz-
wojumyśleniakonkretnegofilozofapozostajewięcwypadkową
pewnejnieznanejnamnigdydokońcaliczbyczynników,dlatego
dążącdouchwyceniazawartościproblemowejczyjegośfilozo-
fowania,musimystaraćsięuchwycićjewmożliwienajszer-
szymkontekście.
Jednocześnienależymiećświadomość,żekażdapojedyncza
próbaujęciaczyjejśmyślisamajestzawszewpewiensposób
ograniczona,iograniczonąbyćmusi.Wyznaczającwięcsobiepe-
wienkontekstmyślenia,należystaraćsiętakżepamiętaćojego
granicach.Tymsamympojęciekontekstunabierapodwójnego
znaczenia:zjednejstronymówimyoposiadaniuszerokiegokon-
tekstu,ostałymrozszerzaniunaszegomyśleniaocoraztonowsze
konteksty,zdrugiejzaśstrony,mówiącokontekstowościmy-
ślenia,zwracamyuwagęnapewienrodzajjegoograniczeniado
tychkonkretnychkontekstów(jakkolwiekwieleichbowiemjest,
zpewnościąnigdyniemożemystwierdzić,żewyczerpująone