Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Niestety,nicniewiemy.Nigdyniezrobiłbynic,cozagroziłoby
rodzinieczynawetwam.Przecieżprzyjaźniciesięodzawsze.Coś
musiałosięwydarzyć,Felis.Ktośzmusiłgodotego,niemainnej
możliwości.Lupustowspaniałychłopiec.Możemałomówny,ale
zatobardzouczuciowy.Rzadkouzewnętrzniałswojeniepokoje,
tłumiącstrachgdzieśwewnątrz.Todobredziecko.
Niechsiępaniniemartwi,niktgonieskreślił.Musimyjedynie
poznaćprawdę.Jeślisięodezwie,proszęmuprzekazać,żenigdynie
zapomnęotym,żeuratowałFlorę.
Dobrze,Felis,przekażękażdesłowo.
Mążobjąłczule,nieodzywającsię.Byłzałamanytakjakona
iwolałmilczeć,byprzypadkiemniepowiedziećzadużo.Wbólunie
zawszeudajesiętrzeźwomyśleć,byłemtegoświadomy.Ichrozpaczy
dorównywałajedyniewściekłośćPreusa,któryodzawszebyłznas
najbardziejwybuchowy.
Cozatrzęsidupa.Jakwylezieztegokrzaka,wktórymsięchowa,
toprzysięgam,żeporachujęmuwszystkiekościwykrzykiwał,
potymjakprzypomniałemmuoostatnimtropieAmata.
Ochłońtrochę,boLupusmożeprzynieśćjakieśprzydatne
informacje.Niepomyślałeśotym,żespecjalnieprzeszedłnastronę
wroga?
Żenibyterazodgrywarolęjakiegośjebanegosuperszpiega?
Ktowie,możenadarzyłasięokazja,więcskorzystał.
Tonibydlaczegonicotymniepowiedział?Felis,zabardzo
wniegowierzyszinasiłęstaraszsięznaleźćjakieśusprawiedliwienie.
Totakniedziała!Twojawiarawniegoniezmienitego,cozrobił.
Wiem,alenalitośćboską,Preus!Tonaszprzyjaciel!
Niemusiszmiotymprzypominać.Gdybybyłoinaczej,jużdawno
dyndałbypowieszonyzajajawGmachuNauczycieli.
Nieprzyszłocidotejpustej,zarozumiałejłepetyny,żeonmoże
terazryzykowaćżyciem,żebynampomóczPrzewodnikami?
Rozumiem,podjąłdecyzjęopoświęceniuobozuPrimusa,alemoże