Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
12
E.Miodońska,M.Popiel,M.Potocka,M.Prussak,T.Walas,J.Walaszek
zmie,czynamożliwościachtonizmupolskiego.Wkorespondencjipóźnejna-
tomiast,zwłaszczawlistachdoMaszkowskiegoczydoLacka,ujawniająsię
zupełnieinnemożliwości.DlamniedoświadczenieztekstemAkropolisjest
dowodemnawysokąświadomośćjegooperacjijęzykowych.Iniechodzitu
jedynieoformywierszoweipoetyckie.JeżeliczytamnaprzykładdialogPria-
maiHekuby,HelenyiParysa,inaglesłyszę,żetanietakbardzodługascena
operujekontrastowymimodelamijęzykowymi,którestwarzajązupełnieinny
statuspostaciwewnątrzjednejscenydramatycznej,toniejesttobałagan,lecz
wyraźnyzamysłartystyczny.Tosięmożepodobaćlubniepodobać,aletojest
stosowaneświadomie.Wydajemisię,żenastosunkudojęzykaWyspiańskie-
googromniezaważyłnaturalnyodruchwstępującegopokoleniapoetyckiego
czyróżnychgruppoetyckichwokresiemiędzywojennym.Onimielimocno
ukształtowany,zdefinicjinegatywnystosunekdoswoichpoprzednikówjako
dopoetów.Notabenedoatakówwybieralitych,którzywłaśnie,gdybyodwo-
łaćsiędokoncepcjiJuszczaka,moglibybyćtraktowanijakotwórcydomyka-
jącyepokę,obejmującąwiekXIX.Wyspiańskiniebyłprzeznichaprobowany,
przynajmniejwdeklaracjach.Natomiast,jeślimożnatutajwtrącićsłowona
tematkonferencjijubileuszowych,właśnienakonferencjidoktorantówpoja-
wiłysięreferaty,któredokładniepokazywały,jakwdeklaracjachnegujących
tradycjępoetyckąichautorzyoperująniekiedyfrazą,pewnymimotywami,
takżesposobemkształtowaniadyskursupoetyckiegoprzynależnymidoWy-
spiańskiego.Itopoeciwybitni,zarównocizokresumiędzywojennego,jak
imłodzipoecizczasówdrugiejwojnyświatowej.
DlamnietakąlekcjądotyczącąjęzykaWyspiańskiegobyłoczytanietekstu
napisanego,expostoczywiście,przezKantoraojegoinscenizacjach,koncep-
cjachteatralnychitd.Skupiłamsięprzedewszystkimnasposobiekształtowa-
niazapisu.IkiedytosięodniesiedotekstówWyspiańskiego,zarównoepi-
stolarnych,jakidramatycznychzwłaszczawtychwarstwach,któremożna
czytaćjakometadramatyczne,metateatralne,jakorefleksyjne,jakodyskurs
estetycznywsuniętywobrębtekstudramatycznegototutajpewnezbież-
ności,araczejwspółbrzmieniawidoczne.IKantorsamsięprzyznawałdo
swoichfascynacjiWyspiańskim,choćczyniłtodośćogólnikowoiodwoływał
sięraczejdodziełplastycznych.AleKantormiałtakżewoczachiuszachteks-
tyWyspiańskiego.Ostatniozauważyłam,żejaksięczytabardzoporządnie
różnetekstyBiałoszewskiego,totakżemożnawnichsporozWyspiańskiego
usłyszeć.
TeresaWalas:Widzę,żetaczęśćnaszejdyskusjizmierzadotego,bypod-
ważyćprzekonanie,ciążącenaWyspiańskimoddośćdawna,jeston„geniu-
szemzeskazą”.Zaskazęuznawanonaogółjęzyk(choćdlaIrzykowskie-
gobyłatotakżearchaicznośćwyobraźni),którysytuowałautoraBolesława
ŚmiałegowobrębiearchaikiMłodejPolski,wjejwarianciestylizacyjnym
i,jaktokiedyśująłZimand,teratogennym.Powinienwięczacząćsięteraz
procesoczyszczaniagoztegozarzutu,ztejzmazy.Czycośjeszczepozwoliło-