Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
26marca/7kwietnia1825.Napodkreśleniezasługujeepickizakrój
utworu,stanowiącegoautobiograficznąopowieśćodojrzewaniu
izarazemmetapoetyckąrefleksjęorolipoezji.Topotwierdzenie,
żetokfilozoficznejrefleksjiwewczesnychwierszachSłowackiego,
pomimoabstrakcyjnościieliptycznościujęcia,jestważnym
składnikiemautorefleksjiegzystencjalnejipoetyckiej.Przez
badaczywierszjestocenianyróżnie:jako„elegijnawprawka”
(CzesławZgorzelski),„surowynotatnikliryczny”(StefanTreugutt),
aostatniojakoutwór„pięknyitajemniczy”(Kwiryna
Ziemba)[7].Zperspektywypsychologiigłębiiwkategoriach
wyobraźnipoetyckiejwierszjawisięjakozaszyfrowany,
symbolicznyautoportretpoety,zapistraumatycznychdoświadczeń
rodzinnych(śmierćojczyma,więźzmatkąicórkamiAugustaBécu,
AleksandrąiHersylią)iwyrazposzukiwaniaremedium
wpoetyckimmarzeniu.Nieodłącznymatrybutemautorajest„lira”
(w.50),zdolnawyrazićstany„rozkoszy,smutkulubradości”
(w.52).Tozarazemwiersz,wktórymprzezkostium
klasycystycznychpersonifikacjiilamartinowskichfrazprzeziera,
choćwmglistejosjanicznejsceneriinocyiksiężycowegoświatła,
prawdziweWilnoSłowackiegozlatdwudziestych.
Księżycjestdowodem,żeSłowackiniezwyklewcześnie,
właściwiejużnaetapiepierwszychpróbliterackich,osiągnął
głębokąświadomośćswojegopowołaniapoetyckiego,przeszedł
odlekturowychegzaltacjiidziecięcychmarzeńosławie
dorealizowaniamisjipoety.Kilkalatpóźniej,wParyżuw1832
roku,napiszewPamiętniku:
pamiętam,żebędącmałymdzieckiemizapalenienabożny,modliłemsię
nieraz:OBoże!dajmisławęchoćpośmierci,azatoniechbędę
najnieszczęśliwszym,pogardzonyminiepoznanymwmoimżyciu[8].
Wśródjuweniliówszczególnemiejsceprzypadacyklowisonetów.
ZnamyzautografówSonet(„Jużpółnoc...”),datowany
16/28stycznia1827,orazSonetyI–IV,napisanejesieniątegoroku.