Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Japapieżem?Augustnamomentwstrzymałod-
dech;jegopoważna,skupionatwarzwyrażałanajwyższe
zdumienie.Toniemożliwe...Ja...?Ależ...
Takgłosiprzepowiedniaspokojnieibezemocji
powtórzyłLucjusz.
Jesteśtegopewien?
Takjaktego,żesłońceświeciLucjuszspojrzałna
żółtoczerwonąkulę,którazwolnazmierzałakuzacho-
dowi.
Skądznasztreśćproroctwa?
Wszystkociwyjaśnię.Nawszelkiwypadekniestój-
mywmiejscu.Spacerujmyiudawajmy
,żerozmawiamy
osprawachbłahych.Pamiętaj,żemożemybyćobserwowa-
ni.Lucjuszwziąłprzyjacielazarękęipociągnąłzasobą.
Nieudźwignę...Niepodołam...Tozbytwielka
odpowiedzialność...szeptałkardynałurywanymgło-
sem.zdolniejsiodemnie,bardziejdoświadczeni...
Jednaktotyjesteśprawdziwymsukcesoremprze-
rwałLucjusz.Mytowiemy...
My?Augustpytającospojrzałnaswegodoradcę.
Znówzapadłacisza;wpowietrzusłychaćbyłotylko
śpiewptaków.
Jakwiesz,wnaszymKościeleróżneorganizacje,
tajneimniejtajnerzekłcichoLucjusz.Ojednych
wiemy,istnieniainnychledwiesiędomyślamy.Niektóre
istniejąnaprawdę,innezaślegendąalbo...wymysłem
szukającychsensacjipismaków.Alejestjedna,któraza-
12