Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
przeztajnesłużby,jestabsurdalny.
Podrugie:Projektmapotencjałstaniasięczymśznacznie,
znaczniewiększymniżCryptome.
Potrzecie:WikiLeakstocośdobrego.
Dlaludzi,którzyodpoczątkunależelidookreślonych
społeczności,Internetniejestniemożliwymdoogarnięcia
morzemdanych,leczwioską.Jeślipotrzebowałemoceny
określonegotematu,wiedziałem,gdziezapytać.Takzrobiłem
izakażdymrazemuzyskiwałemsamąodpowiedź:„WL?
Stuprocentowodobrasprawa!”.Utwierdziłomnietowdecyzji,
abydalejśledzićrozwójwypadkówwWL.
Zalogowałemsiędoczatu,którydodziśistniejenastronie
WL,nawiązałemkontaktiodrazuodniosłemwrażenie,
żeludziestamtądnadająnatejsamejfalicoja.Interesowały
ichtesamezagadnienia.Najwyraźniejpracowaliwtaksamo
niewyobrażalnychporachdniainocycoja.Dyskutowalinad
problemamispołecznymi.Uważali,żeInternetdaje
możliwościpodchodzeniadoproblemówwcałkiemnowy
sposób.Następnegodniaporazpierwszyzapytałem,czyjest
cośdozrobienia.Odpowiedźnienadeszłaodrazu,conieco
zbiłomnieztropu,wręczuraziło,zostałemjednaknaczacie.
„Wdalszymciąguzainteresowanyrobotą?”nadeszła
odpowiedźdwadnipóźniej.PytałJulianAssange.
„Jasne!Mów,cojest”odpisałem.
Juliandałmikilkapoślednichzadań.Kazałmiposprzątać
Wiki2,poprawićformatowania,przerobićtreści.Niemiałem
żadnegokontaktuz„delikatnymi”dokumentami.Natychmiast
wpadłemnapomysł,abywłączyćWLdoprogramu24.Chaos
CommunicationCongress(24C3).Jesttocorocznespotkanie
scenykomputerowejihakerskiej,odbywającesięmiędzy
BożymNarodzeniemasylwestremwBerlińskimCentrum