Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
trochępodstarzałegoirównodwukrotnieodkogoś
starszego.Jegogładkaskórajestpięknieopalona,
muskulaturaniesflaczała,natorsieanigramatłuszczu.
Jegociałonadaljestbardzotwarde(nazewnątrztwarde)
zaisterzadkatwardośćwdzisiejszychczasach
zwiotczałychbrzuchów.Narazieonnawetniesiwieje:
srebrnympyłemposypanetylkojegoskronieiwłosy
naklatcepiersiowej.Swoiściepociągającystarczo
młodzieńczyApollo,dobrzeznający,jaksięzdaje,swoją
wartość.Samiec,októrymniemożnapowiedzieć,żejest
skrępowanyniemocą,łapczywydrapieżnik
wyszczerzającyzdrowiuteńkie,białezęby.Zęby
Vargalysówniegniją.Tenbezczelnymężczyznazlustra
niemaluwierzył,żemożewpaśćwokodwukrotnie
odniegomłodszejślicznotce.Aledlaczegosięniepokoi,
dlaczegowciążnieodchodziodlustra?
Jedyniedlatego,żesięboi.Boisięprzegrać,boisię
rozczarować.Boisięwpaśćwpotrzask,anajbardziej
obawiasię,żecałajegowiarawsiebietożałosne
oszustwo.
Niekochamtegoczłowieka.Niejestodpychającyczy
nieprzyjemny,aleniewidzęwjegooczachpłomyków
wskazującychnazdrowąduszę.Nieczujęwnimsiły,żeby
daćcośinnym,nawetLolicie.Jegospojrzenietopełne
gniewuspojrzenieskazanegonaśmierć.CzyżbyLolitanie
widziałajegooczu,niepojmowałabeznadzieiwtych
poczerniałychtęczówkach?
WprawdzieLolitajestconajwyżejkobietą.Kobietynie
cierpiąabstrakcji,bardziejceniąrzeczy,którychmożna
dotknąćrękami.Jestemwystarczającocyniczny,mogę
splunąćmuwtwarzpotwornąprawdę,wyjaśnić,co
najbardziejpociągaioszołamiaLolitę.Onsamrównież
toprzeczuwa:totarzecz,groźniewiszącanapodbrzuszu,
nienormalniewielkiorganmiłości,pełnykuszącej,
zwierzęcejsiły.Jegomęskośćróżnisięodinnych
kurczowoprzekrzywiona,zzawszedokońcaodsłoniętą
skórką,izgłówką,którąszpecą(czyzdobią?)głębokie
bliznyokrutneznakipojedynkunamiękkim,jednookim