Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
całąnoc,prawiedorana.
Niewiemnicotymzwiązku,chciałbymtylkododać,żerazjeszcze
widziałemgozkobietąnajakiejśulicymiasta.Szlipodrękę,
wyglądałnaczłowiekaszczęśliwego,dziwiłemsięznowu,żejego
zatroskana,wyobcowanatwarzpotrafizdradzaćzależnie
odokolicznościtylewdzięku,tylewręczdziecinnegouroku,
izrozumiałemkobietę,zrozumiałemrównieżwspółczucie,jakie
mojaciotkamiaładlategoczłowieka.Aleiwtymdniuwrócił
wieczoremdodomusmutnyizbiedzony;spotkałemgoprzybramie,
miał,jaknieraz,butelkęwłoskiegowinapodpłaszczemiprzesiedział
przyniejpółnocywswojejjaskininagórze.Żalmigobyło,boteż
jakżebeznadziejne,straconeibezbronnebyłotojegożycie.
No,aledośćjużgadania.Nietrzebawięcejrelacjianiopisów,
bywykazać,żewilkstepowyprowadziłżyciesamobójcy.Mimotonie
wierzę,bysobiejeodebrałowegodnia,kiedynagleibezpożegnania,
alepozapłaceniuwszystkichzaległościopuściłnaszemiastoizniknął.
Nigdywięcejniedałznakużyciaiciąglejeszczeprzechowujemykilka
listów,któredoniegoprzyszły.Niczegoniepozostawiłposobieprócz
rękopisu,którysporządziłpodczaspobytuwnaszymdomuiktóry
wkilkusłowachmniezadedykował,zaznaczając,żemogęznim
zrobić,couznamzastosowne.
Niemiałemmożnościstwierdzić,ileprawdyzawierająprzeżycia
opisanewnotatkachHallera.Niewątpię,żepowiększejczęści
fikcją,aleniewsensiedowolnegozmyślenia,leczwsensiepróby
znalezieniawyrazudlagłębokoodczutychprzeżyćduchowych,próby,
któraprzedstawiłabyjewszaciekonkretnychzdarzeń.Tepoczęści
fantastyczneprzygodywopowieściHallerapochodząprzypuszczalnie
zostatniegookresujegopobytuwnaszymmieścieiniewątpię,żeich
podstawąjestrównieżpewnadozaprawdziwych,realnychfaktów.
Wowymczasiegośćnaszrzeczywiściezmieniłsięwwyglądzie
isposobiebycia,częstoprzebywałpozadomem,niekiedyniebyło