Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
normalniebyłabydoprzyjęcia,aleniewtedy.Dorotaotarłałzy
iponownieposzładorodzicówzprośbąopieniądze.
–Wiesz,rozmyślaliśmynadwszystkim.–Matkanigdynie
odmawiałacórcepomocy,jednakzniepokojempatrzyłanacoraz
większedługi.–Gnieździciesięwmaleńkimmieszkaniu.
Tyzarabiaszwszkolegrosze,aArekzracjiwypadkunieprzynosi
dodomunic.Chłopcyrosną,więcpotrzebująprzestrzeni,anie
potykaniasięosiebiewniewielkimpokoiku,któryzajmują.Wyteż
niemacieżadnejprywatności.PrzedArkiemjeszczekilkatygodni
solidnejrehabilitacji,atonapewnopociągniezasobąkoszty.
Zastanówciesięnadpropozycją,którąwampodsunęliśmyjakiśczas
temu.
Dorotaprzypomniałasobiespotkaniezrodzicamiwszpitaluprzy
łóżkumęża.Towtedyrzucilipomysł,abymłodzisprzedaliswoje
mieszkaniewSzczecinie.
–Dompobabciprzepiszemywamjakodarowiznę–zapewniałtata.
–Nietrzebabędziewtedyuiszczaćżadnychpodatków.
–Spłaciciewszystkiezobowiązania,jakiemacie,aresztę
przeznaczycienato,cotrzebabędziewbudynkupoprawić.Stoipusty
odkilkumiesięcy.–Matkauroniłałzę,jakzawszegdywspominała
swojąrodzicielkę.–Myjesteśmyzastarzy,byzająćsiędomem.
Jawdodatkumamdwalatadoemerytury,więcniemogęteraz
zostawićpracy.Owszem,chcieliśmygosprzedać,alewarto
przemyśleć,czytowyniezamieszkalibyściewKuszewie.
–Mamo,tojestmaławioseczka,wdodatkupołożonasto
pięćdziesiątkilometrówodSzczecina!Jakwytosobiewyobrażacie?!
CozpracądlamnieidlaArka?–Dorotakręciłagłową.–Alekarze
dladzieci?Dobraszkoła?
–Wierzmi,żewmałychmiejscowościachteżwszystkoznajdziesz.
Czytutajtakczęstochodziszzdziećmipoprzychodniach?Nie.
ZresztądookołaKuszewarównieżmaszwiększemiasta,wktórych
otrzymaszpomoc.Myślę,żepracętakżeznajdziesz.Życie
wSzczeciniejestzdecydowaniedroższe.Tamchłopcybędąmieli
przedewszystkimwięcejmiejsca.Wdomusączterypokoje
iniezagospodarowanepoddasze.Znaszdobrzedużyogródoraz
podwórze,anadewszystkoiwam,idzieciomprzydasięświeże
powietrze.
Młodakobietamilczała.Wostatnimzdaniumatkamiałarację.
Zażyciababcibyłatamzchłopcamijakieśtrzyrazyiogromnieimsię
podobało.SzczególnieJankowi,którybyłjużwtedysamodzielnym