Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
stwierdzić,jednakpadającykilkadnitemudeszcz,
apotemwysokatemperaturasprawiły,żeziemia
zamieniłasięwkamień,utrudniającwłaściwerozpoznanie
terenu.Świtałojuż,gdyzziajanimężczyźniwydobyli
trumnęnapowierzchnię.Szybkoprzenieśli
dokarawanuinieprzejmującsięrozkopanymgrobem,
odjechali.Tegosamegopopołudnianastąpiłakremacja,
aprochyumieszczonoweleganckiejurnie,którastanęła
napółcewsaloniewdowy,paniZosi.
3sierpnia,środa
Jestafera,itospora.Policjaprowadzidochodzenie
wsprawierozkopanegogrobuiwykradzionychzwłok.
Rodzinadoniosła.Podobnoktośodnichpojawiłsię
nacmentarzu,żebyomówićsprawępomnika,izauważył,
żegróbjestpusty.Najgorszejestto,żetrumna
zzawartościązostałajużskremowana,więcniemożebyć
mowyozwrociezmarłego.Ojciecwprzypływiepaniki
zaproponował,żedostarcząinnezwłoki,równieświeże,
cowywołałocałąlawinępytań.Policjaodwczorajnie
wychodzizzakładuZacisze.NawetpaniDanusia
przestałasięsłodkouśmiechać,niejestwesoło.
Później
Rodzinamężczyznyskremowanegoprzezpomyłkę
domagasięzwrotunieboszczyka.Teżdobrzy!Jak
zwrócićimciało,skorozostałoonopotraktowane
tysiącemstopniCelsjusza?Ojcieczareagowałodruchowo:
zniszczone,toodkupimy.Podobnobyłtojakiśznamienity
profesor,ukochanydziadek,niezwyklepobożnyirodzina
zawszelkącenęchcezachowaćjegoszczątki,inieżyczy
sobienawetsłuchaćocałopaleniu.Aleheca!
5sierpnia,piątek
Negocjacjetrwają.PaniZosiajestskłonnaoddaćurnę
zprochami.CiałopanaRyszardawciążprzebywa
wgrobie,zaledwiepowierzchownieprzysypaneziemią.
Całasytuacjaprzestajejużbyćgroteskowa,azaczyna
byćmakabryczna.Ojciecwyjechałdziśzpropozycją,