Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
absolutnieniebyliśmyprzygotowani.
–Jakżesięcieszę,żeprzyjechaliście!PrzybyszezPolski!
Cozaradość!O,dawniejczęstoichgościłam,aleterazjużzupełnie
inneczasyimożliwościmniej.Aleproszę,proszę,wchodźcieiczujcie
sięjakusiebiewdomu!–miałemwrażenie,żemogłabytakbez
końca,podkreślająckażdąfrazęgestem,mimikątwarzy,swoistym
tańcem.Mówiłanibydonas,alepatrzyławyłącznienamnie.
–Ajakimięszanownegopana?
–Paweł.
–Paweł!CzyliPasza,Paszeńka!Doskonale,doskonale!Czymogę
takpananazywać?
Wszystkobyłoniecosurrealistyczne,alenoweimiębardzomisię
spodobało,więczmetyzgodziłemsięzostaćPaszeńką.
–Notak,jatugadambezkońca,awynapewnozmęczeniigłodni
popodróży–stwierdziłabardziejniżspytała,nadalnibytańcząc
iwciążzwracającsiętylkodomnie.
–Jużuciekam,jużniezanudzam,kochani,tylkojeszczewam
wszystkopokażę,coijak.
Zaczęłosięwięcwyjaśnianie,gdziecojestwkuchni,jakwłączyć
piecykwłazience,gdziebędziemyspaćijakzamknąćteupiorne
drzwi,którezamknąćnigdysięniechcą.Tak,oczywiście,tylerazy
prosiłaopomoc,alejakośsięnieudało…samiwiecie…
Fakt,byliśmyizmęczeni,igłodni,alewkońcuniecodzień
maczłowiekokazjęprzenieśćsięwwiekdziewiętnasty.Staliśmywięc
cierpliwie,wysłuchującwszystkichradiwskazówek.
–Notojak,Paszeńka,wydajemisię,żedaciesobieradę,prawda?
Tutajzapisałamnumertelefonuprzyjaciółki,uktórejteraz
zamieszkam.Wraziejakiegokolwiekproblemu,dzwońciebezobaw.
Azresztąitakwpadnętusamaodczasudoczasu,mamdrugieklucze.
Notoco,Paszeńka?Uciekam,uciekaminiezatrzymujciemniejuż,