Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
siętemuprzyglądali.Przegraliboprzegrali,alewrócądosiebie,
dodomu.Ajacopocznę?Wojuj,jakniemaszpiędziwłasnejziemi
podnogami,albochoćbytegokrążownika!Ech,sąszczęśliwenarody
naświecie,są,są!
Kołopołudniazdarzyłosięznówciekawe„intermezzo.”Ktośbąk-
nął,żewojskaaustriackieiniemieckiezajęłyBerdyczówiŻytomierz.
—Kto?Awstrijcy?Awstrijcy?AwstrijcyzajęliBerdyczówiŻy-
tomierz?—śmiałsięjakiśżołnierz.—Słuchajcie,towarzysze!Mó-
wią,żeAwstrijcyzajęliBerdyczówiŻytomierz!
Rozległsięgłośnyśmiech.
—A,możebyć,powieszjeszcze,żeoniinaKijówpójdą?—żar-
towałrozbawionyżołnierz.
—NiewierząwAustrięciludzie!—ucieszyłsięZaucha.
—Wierno.IdąnaKijów.Ibardzobyćmoże,żejużsąwKijowie.
—Awstrijcy?Aninakrokzmiejscaruszyćsięniemogą!CoAw-
strijcy!Samiledwonamiejscustali!Nasiichniepuszczą!„Samostij-
niki”znimiidą.
—Jacynasi?Możety?Samdodomuuciekasz,achcesz,żeby
siędrudzybili!
—Tamjestfront!
—G…niefront,tojacipowiem.Takieczasyprzyszły,żenawet
Awstrijcymogąiść,gdziezechcą.
Wybuchłakłótnia.Jednidowodzili,żefrontuniema,drudzywy-
śmiewaliAustriaków,twierdząc,żeonidożadnejakcjizdolniniesą.
Spórprzerwał„Krasnoarmiejec”,którywyjąłbolszewickie„Izwie-
stja”zkieszenii,niewdającsięwdyskusję,odczytałgłośnokomu-
nikaturzędowy,donoszącyopojawieniusiępodBerdyczowemparu
podjazdówaustriackich,wysłanychwyłączniewcelachfurażerki,
wszelkiejednakwiadomości,jakobymoglizająćBerdyczów,sąnie-
prawdziwe.
—Oto—komunikaturzędowy!—śmiałsięzwiastunzłejwie-
ści.—Więcejwiemja,któryspodBerdyczowauciekałem…
—Tchórzeuciekają!—mruknąłwłaściciel,„Izwiestii.”
—Jaczteryrazyranienbył!Nietchórz!Asamsiębićniebędę,
kiedywyuciekacie!
24