Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wtegorodzajuluksusy,byliklasyfikowanijakobogacze.Płacili
lokatorce„pokojudladziewczyny”dwa,apóźniejtrzydolary
natydzień.ZazwyczajbyłatoIrlandkaalboNiemka,alemogłateżbyć
Skandynawką,lecznigdymiejscową,chybażeprzypadkowobyłaby
kolorowa.Mieszkającywstajnimężczyznaalbomłodzieniec
otrzymywałpodobne
wynagrodzenie,alezatrudnianoteżkolorowegowoźnicę,który
zajmowałsięwożeniemgości.
Wprzyjemneporankipowschodziesłońcazaułkizastajniami
pełnebyływesołegogwaru;wzdłużzapylonychdrógsłychaćbyło
śmiechyiokrzykiprzyżywymakompaniamencieszorowaniakoni
szczotkamiigrzebieniamiorazstukanianarzędziamiopłotyiściany
stajni,bowiemczarnilubiliczyścićkoniezgrzebłemwzaułku,gdzie
mogliplotkowaćgłośno,anieszeptem.Czuli,żehałasując,nie
profanujątegomiejsca.Wcześniewstającedziecisłyszałyichwulgarne
zwrotyiokreślenia,apotemcytowałyjedorosłym,prosząc
owyjaśnienie,niekiedywzupełnieniewłaściwychmomentach;
natomiastdziecimniejdociekliwepoprostupowtarzałyjewjakimś
porywieprzekory,chociażpociągałotozasobąpoważne
konsekwencje,dobrzezapamiętanewpóźniejszychlatachżycia.
Aletowszystkojużminęło:ciciemnowłosimężczyźnizmiasta
Midlandikonie,któreztakimzapałemszczotkowaliibili,czule
przeklinającdobrestarekoniejużnigdyniebędąsięoganiać
odmuchmachnięciamiogonów.Dlanichwszystkichnapierwszyrzut
okarówniedobrzemogłybyćbizonamialbobawołami,zktórych
nieostrożnijeźdźcyzsuwalisię,zatrzymującwpółdrogiodziemi.
Stajniezmieniononainne,podobnepomieszczeniaalbozburzono,tak
jakdrewutnie,gdzietrzymanodrewnodopiecakuchennegoalbo
napodpałkę,októredziewczętaichłopcyzawszesiękłócilikto
powinienjeprzynosić.Konie,stajnie,drewutnieicałeplemię
pracownikównajemnychwszystkotoodeszło.Odeszłoszybko,