Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Istotanierównościwprocesierozwojupodejścieinstytucjonalne
13
ojakąrównośćchodzi,czyorównąwielkość,liczbę,ciężaralbokolor.Dopierodo-
danietakiegopunktuodniesieniaprzyznajejakąśtreśćrelacjirównościinadajejej
znaczenie.Przyczymkoniecznejesttreścioweuzupełnienieformalnejrelacji,które
konstytuujesensrówności.
Równośćokreślonapodpewnymwzględemzakładazarazemswegorodzaju
nierówność(niejednakowość)wkażdyminnymaspekcie,inaczejbowiemmieliby-
śmynierówność,leczidentyczność,którajestrównościąpodwszelkimimożliwymi
względami.Rozdzielenietychdwóchpojęć:równościiidentyczności,jestszczegól-
nieważne,jeśliodnosisiędorównościludzi.Równośćbowiem(zpewnegopunktu
widzenia)nieoznaczabrakuzróżnicowaniapodinnymiwzględami,przeciwnie,
wręczjezakłada7.ClarenceE.Ayerspisał,równośćtobraksztucznychinarzuco-
nychbarier.Nieoznacza,ponieważniemoże,brakuróżnicindywidualnych,fizycz-
nych,psychicznychczyspołecznych8.
Gdymowaoludziach,rozważanianatematrównościinierównościnależyuzu-
pełnićokwestiezróżnicowaniaposzczególnychjednostek.Ludzieróżniąsięmiędzy
sobąindywidualnymicechami,takimijak:wiek,płeć,fizycznaipsychicznakondy-
cja.Porównaniamiędzyludźmimogąbyćczynionezapomocąróżnychzmiennych,
takichjak:dochód,bogactwo,użyteczność,dostępdozasobów,wolność,prawaczy
jakośćżycia.Istniejezatemwieleperspektyw,podktórychkątemmożnabadaćnie-
równościmiędzyludźmi.Gdybywszyscyludziebyliidentyczni,torównośćpod
jednymwzględem(np.dochodu)oznaczałabyrównośćpodinnymiwzględami.To,
żeludzienieidentycznipodjednymwzględem,wręczdeterminujenierówność
wpozostałychobszarach9.
Rozumieniepojęćrównościinierównościbyłotematempodejmowanymprzez
filozofów.Filozofiatradycyjniezajmowałasięideąwolnościpokrewnąideispra-
wiedliwości.Myślicieleargumentowali,żeformalnasprawiedliwośćobligujenas
dorównegotraktowaniaosób,któreskładająsięnasamąkategorięspołeczną10.
Dlategoteżfilozofowieprzezwiekistosowalidefinicjęrównościtylkodomęskiej
częścispołeczeństwa.ChociażJohnLockeuzasadniał,żencałygatunekludzki
jestrównyiniezależny”,tozakładał,żetylkomężczyźnibylistronamikontraktów
społecznych.Rousseau,podobniejakArystoteles,uważał,żenaturanieobdarzyła
kobietmożliwościąuczestnictwawspołeczeństwiedemokratycznym.PlatoniJohn
StuartMillstanowiliwyjątkiwtymgronie.J.S.Millprzyznawał,żekobietyodgry-
wająwiększąrolęwwychowaniudzieci,leczniesądził,żetowykluczajezżycia
politycznego,ekonomicznegoispołecznego.Przeciwniesądził,żekobietyrówne
7Ibidem,s.5.PodkreślatorównieżAgnieszkaGraffwswojejksiążceŚwiatbezkobiet,Wydawni-
ctwoAB,przywsparciuFundacjiim.FriedrichaEberta,Warszawa2001.
8C.E.Ayers,TowardsaReasonableSociety,UniversityofTexasPress,Austin1961,s.187.
9AmartyaSendajeprzykładdwóchosób,któreotrzymujątakiesamedochody(równośćdocho-
dowa),leczjednaznichjestosobąniepełnosprawną.Równośćdochoduwtymwypadkupowoduje
nierównośćjakościżycia,szczęściaczydobrobytu.A.Sen,InequalityReexamined,UniversityPress,
Oxford2003,s.20.
10DevelopmentofTheoriesonWomen’sRightsandFeminisminEurope,nWomen’sRightsSeries”,
EuropeanParlament,Luxembourg1999,s.12.