Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
odróżniasięreligią,obyczajamiiubiorem.Wśródrozlicznych
strojówbielejegdzieniegdzieturbannagłowiemułły,toznów
powiewazasłona,którąkobietytwarzosłaniają.Gdybym
chciaławyliczaćwszystkieubiory,któreuderzyłymnieswoją
oryginalnością,nigdybymnieskończyła.Niemającpodręką
papieruanipióra,wrażeniaschwyconewprzelocienotowa-
łamtylkowpamięci.
CałyubiórTatarektonajczęściejdługiekoszulezprzodu
haftowanekolorowymiwłóczkami.Tatarzynienależącydo
stanuduchownegoubierająsięniemaltaksamo,jakunasŻy-
dzistarszejdaty.Strójichskładasięzkaftanaokrótkichręka-
wach,bezfałdztyłuinaprzedzie,orazzeszpiczastejczapki
zdużymiskrzydłami,podszytejfutrem.Inninosząszlafroki
ikrymkinagłowie.
Nakażdejstacjipocztowejotaczałnasciekawskilud.Naj-
pierwprzypatrywanosięnam,potemsprzętom,przyczym
szczególniekobietymusiałydotknąćwszystkiegopokolei.
Chętniesięnatogodziłyśmy,gdyżtaksamobyłyśmycieka-
weniezwykleoryginalnychubiorówowychnadwołżańskich
nimf.
Copostój,towydawałosięnam,żewinnymjesteśmykraju.
Wjednymmiejscukobietynosiłynagłowienibytablicepiętrzące
sięprostopadlenadczołem,anaszywanemnóstwemdrobnych,
srebrnychizłotychmonet.Monetyteprzykażdymporuszeniu
głowywydawałybrzęk.Gdzieindziejozdobąbyłnibydiadem
wkształciepółksiężyca,takwykrojony
,żezadartekońcetworzy-
łynibyrożki,aupstrzonyprzytymcałyróżnymidrobnymika-
mykamiiodłamkamikruszców.Napiersinosiłyzłoteisrebrne
monetyrozmaitejwielkości,dziurkowaneinawleczonenasznu-
rek,takżetworzyłyrodzajbogatychnaszyjników.
Najednejzestacji,gdzieśmiędzyKazaniemaPermem,raczej
zciekawościniżzgrzeczności,przyszedłnaspowitaćGłowawio-
skiwrazzmałżonką.ByłtoTatarjużniemłody
,aleczerstwy
.Żonie
okrytejodstópdogłówobszernąsukniąizawojem,widaćbyło
(19)