Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
towielkiedomostwo,wktórymniemalwszędziehulają
przeciągi.Zbudowałjewlatach1521-1530sirRichard
Weston,dworzaninHenrykaVIII,aw1959kupiłJean
PaulGettyodprzyciśniętegodomuruszkockiego
arystokraty,księciaSutherlanda.Gettyposiadał
niejedendom,aletylkotarezydencja,mimowielu
niedogodności,stałasiędlaniegoprawdziwym„moim
miejscemnaziemi”.Pięknarezydencjazczerwonej
cegłyzbudowanazaczasówTudorówwmalowniczej
okolicywSurrey,leżałazaledwietrzydzieścikilometrów
odLondynu,doktóregowiodłaautostrada.Było
tudwadzieściasiedempokoi,atakżewielkasala
wyłożonaboazeriąizbalkonemdlaminstreli,pozatym
domtenmiałswojegoducha(oczywiścieAnnyBoleyn,
bokogóżbyinnego?).
Naterenieposiadłościbyłarównieżniewielkafarma,
awklatcekołodomurezydowałNero,lewGetty’ego.
Staryczłowiekkochałtegozwierzaka,toznaczydawał
mutylemiłości,nailegobyłostać.Karmiłgoosobiście,
byłwięcpewien,żegdygozabraknie,Nerobędzie
zanimtęsknił.
Jegokobietychybateż.
–JeanPaulGettyjestbardzomęski–ostrzegałkiedyś
lordBeaverbrookswojąwnuczkę,ladyJeanCampbell.
–Codokładniemasznamyśli,dziadku?–spytała
wnuczka.
–To,żeonzawszejestwstaniegotowości.
Itaktosiędziałojużodokresudojrzewania,kiedy
GettymieszkałwLosAngeles.Kobietybyłyjedynym
luksusem,któregonigdysobienieodmawiał.Raczyłsię
młodymiistarymi,grubymiitymi,cozgodnie