Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wrażenie,żemójorganizmstwierdził,żemamzadużą
głowęwstosunkudoznajdującegosięwśrodkumózgu,
więcpostanowiłodrobinęskurczyć.
Sprzątnąłemłazienkę.Usłyszałamniski,wibrujący
głosKrystiana,dlaktóregoniejednapielęgniarkapewnie
bywyskoczyłazmajtek.Jaksiępóźniejokazało,akurat
leżałambezbielizny.
Szybkapróbaprzypomnieniasobie,czynarozrabiałam
włazience,jedyniewzmogłabólgłowy.
Byłobardzoźle?wychrypiałam,bynajmniejnie
seksownymgłosem.
Trafiłaśdotoalety,trochętylkosięrozpryskało
pobocznychściankach.
Powinnamchybawybraćinnewspomnienie.Teraz
możeciesobiepomyśleć,żejestemniewdzięczną
alkoholiczką,którazamiastcałowaćmężapostopach,
marudzi,żegoniekocha,idopieroporozwodzie,gdy
wszyscywspólniprzyjacielezostanąprzyKrystianie,zda
sobiesprawę,jakwielestraciła.Oilemuszęsięzgodzić,
żejestemniewdzięczna,otyleztymalkoholizmem
trochęsięzagalopowaliście.Jakopragmatycznapara
razemzKrystianempodzieliliśmymiędzysiebiesobotnie
wieczory:dwarazywmiesiącujamamwychodne,dwa
razyon.Taksięzłożyło,żeodnajmłodszychlat
miewałamproblemyżołądkowe,okresudwóchciążwolę
nawetniewspominać,toteżfakt,popowrociewisiałam
nadmuszląklozetową,wcalenieoznacza,żebyłam
mocnowstawiona.
Nodobra,wtymkonkretnymprzypadkuwypiłam
okilkadrinkówzadużo,alejakczęstodwietwoje
najlepszeprzyjaciółkiobchodzątrzydziestepiąte
urodziny?
Przepraszamodparłam,choćwgłosiemężanie
słyszałamnawetcieniapretensji.
Każdemusięzdarza.Proszę…Podszedłdołóżka