Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Terazbardziejniżkiedykolwiekspoczywananasciężar
odpowiedzialnościzasprawę.Przełknąłgłośnoślinę,
ajegogrdykapodskoczyłaniczymspławiknawodzie.
Wojnaposłużyławyłącznietemu,byproblemwolności
człowiekastałsięnajważniejszymproblemem.Niektórzy
zwasprzyszlitupowodowanichęcią,bywalczyć.Inni
chcązrozumieć,wjakkatastrofalnympołożeniuznajdują
sięnasimurzyńscybraciaisiostry.Jegospojrzenie
prześliznęłosiępozebranych.teżitacy,którzy
kierowalisięwyłącznieciekawością.
Keziahporuszyłasięnaławie,takjakbyczuła,
żetesłowaadresowanedoniej.
Niezależnieodtego,cobyłoprzyczynąwaszejdecyzji,
cieszymysię,żetujesteście.Przyprowadziłemdzisiaj
specjalnegogościa.Człowieka,którywielewycierpiał.
Człowieka,któregomęstwomożnaporównaćdoodwagi
naszychwielkichprzodków.Przodków,którzyzdawali
sobiesprawęzryzykaprzeciwstawieniasiękrólowi
Jerzemu,amimotowalczyliztyraniązotwartąprzyłbicą
inieustającąodwagą.Proszę,powitajciemojego
przyjacielaAmosa.
Zcieniaspowijającegomurywyszedłpostawny
mężczyzna.Jegociemnaskórabłyszczaławskąpym
świetlelampnaftowych.Twarzmiałsurową,woczach
wahanieinieustępliwośćzarazem.Podszedł
domówiącegoiskinąłpoważniegłową.
Drodzyprzyjaciele,zewzględunabezpieczeństwo
Amosaniewyjawięwamanijegonazwiska,aniteżskąd
przyjechał,alemogęwampowiedzieć,żebyłkiedyś
niewolnikiem,zakutymwkajdany,batożonymbezlitośnie
zanajmniejszeprzewinienieitraktowanymgorzejniż
zwierzę.
Wpomieszczeniurozległsięszmer,aKeziahpoczuła,
żeniemożeoderwaćwzrokuodtegoczłowieka,
naktóregotwarzymalowałosiętylebólu.
MówcawskazałAmosowi,byzająłmiejscenamałym
stołku.
Amosprzybyłdonas,zdającsobiesprawę,żenaraża
sięnaniebezpieczeństwo,leczniechciałbezczynnie