Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
żeopatrującagopielęgniarkawstrzymałaoddech.
OpatrujątuNiemców?Itozanimjeszczezabiorąsię
zanaszych?zapytałaLiv.
Wyciągnęłamracjonowaneopakowanieluckystrike’ów
(„LuckyStriketoświetnytytoń”)ipodałamjejjednego,
alepodziękowała.
Jeślibliżsiśmierciodparłam.
Wysunęłazasłonkęizrobiłazdjęcieprzerażonemu
chłopakowi,przypatrującemusię,jakpielęgniarka
przygotowujestrzykawkęzmorfiną.
Onsądzi,żetotrucizna,Livwyjaśniłam.Wyobraź
sobie,żetotyznalazłaśsięwniemieckimobozie.
Livijapracowałyśmytejnocywspólniew„sali
operacyjnej”przyzwoicieoświetlonej,choć
nieszczególniesterylnejprzestrzeniwyodrębnionej
moskitierąnajednymkońcunamiotuchirurgicznego
kiedyusłyszałampierwszytejnocyodgłos
rozrywającychsięgdzieśdalekopocisków.
Jednazpoznanychprzezemniepielęgniarek,Annette
RobertszAsburyParkwstanieNewJersey,powiedziała
cichodochłopca,któremuszukaławłaśnieżyły,żeby
wbićwniąigłękroplówki:
Tonasi,Joey.TepociskikierowanenaNiemców.
Aterazproszę,żebyśzacisnąłpięść.
Jejbiałyfartuchgroteskowokontrastował
zzabłoconymibutami,taksamojakuchirurga,którywbił
wzrokwczubeknamiotowegomasztuipowiedziałgłosem
Drakuli,dziwniezabarwionympołudniowymakcentem:
„Posłuchajich.Dziecinocy.Ależmelodię
wyśpiewują”.
OchrzciłamgowmyślachprzydomkiemHrabia,choć
PanLugosibyłorówniekuszące.
ToM3powiedziałchłopaknasąsiednichnoszach.
Wokopachzabijanoczasnawielesposobów,między
innyminawyścigirozpoznającdziałapoodgłosach
wydawanychprzezwystrzeliwaneznichpociski.
TegotujużmożeciezabraćpowiedziałHrabia.
ApotemuśmiechnąłsiędomnieiLiv,dającnam