Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
BędziemysięrazemzmiastemSliwenunosić,psiaijegomać,
wgórze,wniebiosachjakoteanioływniebieskimJeruzalem.
PowiadamdoAsencza:
-Asenczo-wołam-wtakąpogodęjakbyśsięwspiąłize
wzgórzKarandiłyskoczył,tonadcałymSliwenemprzelecisz,
zanimgłowęrozbijesz.
-No-mówi-nato,tonawetnielicz!Unichwtakępo-
godędachówkilecą,mogąubićnawetwpowietrzu!Padniesz
jakjakakuropatwa!
BiednyAsenczozzimnasiętrzęsiei,takjakja,wozusię
mocnotrzyma,cobygowiaterniezabrał.Iwszystkosię,bra-
cie,skuliłoiucichło,patrzasz,jakludzieprzezpodwórzabieg-
ną,cobysięszybciejwdomuschować,myśmysięwkulkizwi-
nęli,tylkoDziadekIwannajspokojniejsobieidzie,jakumie,
jakbysięnicniedziało.ontopewno,jakożejestjednąnogą
wgrobie,wszystkomawnosie.Aletymrazemniestaje,tylko
równomiernychódutrzymuje.Alechódjegotakiwolny,jak
zawsze.Coontamsobiemyśli:nPiesciętrącał,wietrze,nie
będęsięprzezciebiespieszył!Nienamąciszmi!”.
JamjużzacząłnaDziadkaIwanainszymokiempatrzać.
Czuję,żemacharakter(postawęduchową,usposobienie).To
sięuzwierzątczęstospotyka,aczasemiuludzi.Aleuludzi
rzadziej,bowszystkojesttakzrobione,żebyśtakiegoczegoś
niemiał,tylkożebyśjakcałaresztarobił.Charaktertotymo-
żeszmiećdopiero,jakzostanieszdowódcą,ainaczejtonie.
No,adowódcówjestcimało.Dlategocharaktertorzadkość.
oczywista,itacy,którzypozacharakteremnicniemają.
Dalej,jaksięzIczerydoSliwenuwjeżdża,mijasięPrze-
łęczGoceńską,podsamymiskałami.Zjednejstronyjest
szczytKarandiła,zdrugiejszczytGawanite.Górskieostre
turniesięwnieboszarewbijają,ateraz,jakbiałeodśniegu
31