Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Myśmymujużwsumietepodkowyoglądaliiżadnegofe-
leruwidaćniebyło,alemówięsobie,pojedźmy,skorobędzie-
mydołaźnijechać,pojedźmyidoKowaczite,niechajmuna
wszelkiwypadekpodkowyzmienią.Przecietojestgodzinę
drogipieszoodDżinowskichŁaźni,więcniezawadzi.Asame
łaźnie-niewiem,czyścietambyli-trzygodzinypieszona
południeodSliwenu,konnoszybciejnawet,takwięcjestto
przyjemnyspacer,cobysięrozruszaćiokąpać.Ruszającze
Sliwenu,mijaszosadęReczica,tam,gdziejestwioskaCzair-
lij,istamtąddalejwstronęTundży,czylipobułgarskurzeki
Jaworicy.Jamtędyprzyokazjinaszejrobotyzabajamijeź-
dził.Wtymregioniesięmalowniczebułgarskiewioskize-
brały,patrzasziwołasz:Ależpięknajestojczyzna!Nazachód
jestKasymowo,poKasymAdzenazwane,adalejDermende-
re,Kjuczukczeszlii,BjujukczeszliiiKarasarlii;napołudnie
Dżinowo,Kowaczite,Tursunlii,Kyrsanlii,Ekioj,Meczka-
rewoiGendżalii;niecozbokuleżąCzerkeszlii,Demirdżilii,
AladagliiiArtaklare,anajniżejCzokoba,Kiopekliiinakoń-
cuBozadżii.Isiębułgarskamowawszędzieroznosi,aibrzos-
kwiniezdroworosną.
Dojechaliśmydołaźni,alejeminęliśmy,bośmypostanowili
najsampierwkoniadoKowaczitezaprowadzićizamiasttam
czekać,przeztenczasdoDżinowskichŁaźniwrócićsięoką-
pać,apotemprzyjśćpoDziadkaIwana.Izaprawdęsięokaza-
ło,żeśmymądrzepostąpili,bokowaczetammielidużoroboty,
całydzieńbyśmyczekali,jaktebłędneowce.Naszkowacztyl-
kościągnąłDziadkowiIwanowistarepodkowyigowkolejce
ustawił,żebyczekał.Przyjdźcie,powiada,późnopopołudniu.
Asenczowziąłpodkowy,związanesznurkiempodwie,przez
ramionazobustronprzerzuciłiruszyliśmydołaźni.Wyrzuć
je,mówięmu,pococione,testarepodkowy;aleonniechce.
35