Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
JanSiwmir:ŻABEŁTROJAŃSKIRW2010
CzęśćI:Śmiertelnadawkapoezji
***
Mężczyznaskradałsiępodosłonąciemnościdopojazduprzyprowadzonegodzisiajz
warsztatuprzezmłodegoPolaka.NazajutrzGeorgemiałnimpojechaćdoAugustowa,
abyskontaktowaćsięzeswojąfirmą.Wdworkuniestetyniebyłokomputera,a
komórkiWalijczykówodmówiływspółpracy.Intruzpodniósłmaskę.Wygrzebał
przewódpaliwowyipociągnął,usiłujączbliżyćgodogłowicysilnika.Niedałorady.
Zakląłpodnosem.Zamknąłmaskę.Zdjąłmarynarkęiwsunąłsiępodsamochód.
Znalazłprzewodyhamulcoweprawegoprzedniegokoła.Oparłjeopodwozie
samochoduiprzedziurawiłostrozakończonymszpikulcem,przebijającprzyokazji
podłogę.Kilkukrotnieobwiązałprzewodyplastremmedycznym.Kichnął.Przez
otwórwpodwoziuzacząłsięsypaćjakiśproszek.Znowuwyciągnąłprzylepieci
zakleiłotwór.Zamaskowałśladyswejdziałalności,rozsmarowującświeżopołożony
środekantykorozyjny.Wypełznąłspodsamochodu,zatarłręceiruszyłwstronę
jeziora.Zgarnąłnadbrzeżnypiasekizacząłnimdokładnieszorowaćdłonie,by
pozbyćsięsmaru.PodpatrzyłtensposóbuMaryśki,kiedychłopakpo
przyprowadzeniuwozuusiłowałdomyćsięwjeziorze.Podobnomusiałwwarsztacie
pomagaćprzynakładaniupreparatuantykorozyjnego,bowsezonieurlopowym
zabrakłopracowników.
Przysamochodziepojawiłsięnastępnycień.Zanurkowałpodpojazdem.
Zaświeciłwgórę.Znalazłświeżeśladysmaru,anaziemimałystożekbiałego
proszku.Przewodówpaliwowychniezauważył.ZwinniewyturlałsięspodRovera.
Bezszelestniepodbiegłdonachylonejnadwodąpostaci.Złapałmężczyznęzagłowę,
iobróciłszybkimdynamicznymruchem,łamiącwmgnieniuokakręgiszyjne.
Następniezłapałbezwładnejużciałopodpachyimiękkoułożyłnabrzegu.Dopiero
terazochłonął.Niepotrzebniezareagowałtakimpulsywnie.Wścibskidziadyga,bo
wścibski,aleniewiadomo,cotaknaprawdęchciałzrobić,zaśjegozniknięciena
pewnospowodujezamieszanie.Terazbyłozapóźnonarefleksję.Napastnikrozejrzał
się,
podumał
i
chwilę
później
pojawił
się
z
kawałkiem
drutu
i
18