Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Nie.Dopieroniedawnokupiłtendom.
KtotambędziezeznajomychoprócznasiMarty
zMarkiem?
TylkoAdamiBożena.Zaprosiłteżjakichśswoich
przyjaciół,alenieznamichpoinformowałsynaRobert.
ComybędziemyrobićwtakiejdziurzejakJasło?!
Krzysiek,niebądźignorantem.Jasłojestpięknym
miastem.NiesłyszałeśoKarpackiejTroi?!Omuzeum?
Cóż,możejakośwytrzymamytamprzeztydzień
westchnąłKrzysiek.Alepotemjedziemy
wBieszczady.
Pogodziniedotarlinamiejsce.Nawidok„domu”Jana
Woźniakawszystkim„opadłaszczena”,jakpóźniej
stwierdziłaIza.Domokazałsiędwupiętrowymhotelem
SPA,zekskluzywnymipokojami,restauracją,kortem
tenisowymidwomabasenami,wtymjednymkrytym.
Gospodarzprzywitałichnapodjeździe.Byłtopostawny
mężczyzna,dobrzepopięćdziesiątce,osympatycznej
twarzyiwesołychoczach.Świeżaopalenizna
kontrastowałazbiałąsportowąkoszulą.
PierwszazsamochoduwypadłaIzairzuciłasię
Woźniakowinaszyję.
PanieJanku,mapanzrobionywięziennytatuaż?
Oczywiście,żemam.Każdyporządnywięzieńmusi
miećtatuaż.
PanieJanku,jaktamjestwwięzieniu?Czytakjak
pokazująnafilmach?Bijąwięźniów?Zgwałcilipanapod
prysznicem?rzucałapytaniezapytaniem,nieczekając
naodpowiedź.
JanWoźniakroześmiałsięgłośno.
Puśćmnie,Iza,muszęprzywitaćsięzresztą
Orłowskich.
Uwolniłsięzobjęćdziewczynkiipodałrękęstarszemu
Orłowskiemu.
CześćJanekpowiedziałRobert.Uważaj,zachwilę
Izacisięoświadczy.ChceiśćwśladykrólowejJadwigi
iszukaodpowiedniegowiekiemmęża.
Iza,alejajestemtylkozwykłymkryminalistą,nie
pedofilempowiedziałześmiechemWoźniak,poczym