Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Niedźwiedźmyślał,żetatuśkłamie.Czymógłmnieznaleźć?
Jestukolegi.
Tatuśkłamał.GdybyNiedźwiedźmnieznalazł,zabiłbytatusia
zakłamstwo?
Dobrze.Czyliniemaproblemu.Siadaj,Jonah,chybażechcesz,
żebympowiedziałszefowi,żeodrzuciłeśjegoprezent.
Rozległsiędźwięk,jakbytatuśsiadałnaswoimskrzypiącym
krześle,tymobokkomputera,któregoniemogłemdotknąć.
Będęoglądaćmecz,podczasgdypaniezajmąsiętobą.
Niedźwiedźwydawałsięszczęśliwy.Czytatuśbyłszczęśliwy?
Telewizorznówzostałwłączony.Ajaniewiedziałem,cotepanie
robiądlatatusia.Czybędągotowaćdlaniego?Tęsknięzakuchnią
mamy.Tatatybyławporządku,aletonietosamo.
Stałemnieruchomo.Mojenogichciałysiępoddać.
Chciałemusiąść,alejeśliprzyjdziezłyczłowiek,żebymnie
szukać,zobaczy,jeśliusiądę.Takpowiedziałtatuś.
Alepotemmusiałemsiku.Niebyłempewny,jakdługojeszcze
wytrzymam.
Kiedydrzwiszafysięotworzyły,wstrzymałemoddech,dopóki
tatuśnierozsunąłubrańigoniezobaczyłem.Taksiębałem,zanim
gozobaczyłem,żemiałemwypadek.
Wiedziałem,żemamkłopoty,więcpłakałem.
Tatawyciągnąłmnieiprzytulił,chociażniewytrzymałem
dołazienki.
Takmiprzykropowtórzyłkilkarazytata,kołyszącmnie.
Przepraszam.Niechciałempowiedziałem.
Przesunąłdłoniąpomojejgłowie.
Tonietwojawina.Daj,umyjęcię.
Potym,jakpomógłmisięwytrzećpokąpieli,chciałem,żeby
wiedział,żejestemdużymchłopcemszkołaniedługosięzacznieinie
będęmiałkolejnegowypadku.
Obiecuję,żewięcejtegoniezrobię.
Owinąłmnieręcznikiemipoklepałpopoliczku;zauważyłem,
żejestmokryodłez.
Wiem.
Tęsknięzamamą.
Tatuśzakrztusiłsięłzami,takjakja,kiedypłaczęzbytmocno.
Teżzaniątęsknię.Boże,miejwopiece.Obymiwybaczyła.
Aleco?
Tatuśniezrobiłjejniczłego.Tozłyczłowiek.